Wpis z mikrobloga

Za kazdym #!$%@? razem gdy mam z znajomymi wybrac jakis film to wszyscy chórem chcą horror, horror, horror !
Posrało Was? Wiekszość z nich jest debilne i przewidywalne, mało ciekawe, nie czaje też co to za atrakcja się bać?
Dochodzę do wniosku że po prostu nie macie gustu bo oglądacie w telewizji na przemian, M jak miłość i paradokumenty, więc jedyne filmy które wzbudziły u Was jakieś emocje i je pamiętacie to horrory. Chcecie #!$%@? mocne kino to odpalcie Requiem dla snu a nie jakąś #!$%@? Powrót laleczki Chucky. Oglądajcie sobie ten syf w domowym zaciszu i nie zmuszajcie mnie bym musiał pisać na Was posty na wykopie
  • 35
  • Odpowiedz
  • 65
@LepszyBrzuch Większość horrorów jest słaba, bo opierają się na motywie: ciemno, straszno i nagle JEB wyskakuje jakieś gówno i jest strasznie... Zero klimatu. Oczywiście zdarzają się wyjątki jak np. The Witch
  • Odpowiedz
  • 6
@LepszyBrzuch przeciez woekszosc osob ogladajac film w wiekszym gronie woli cos glupiego. Napic sie piwka,pogadac,ale zawsze wyskoczy taki pseudointelektualista ktory musi krzyczec o HURR DURR DOBRE KNO HURR DURR
  • Odpowiedz
@LepszyBrzuch Ja horrory lubię, ale większość jest właśnie #!$%@?, bo jest sztampowa, przewidywalna, a przez to nudna i irytująca, a nie straszna. Mogę za to polecić The Vvitch, Dark Skies i Open Grave.
  • Odpowiedz
@LepszyBrzuch: A nie przyszło Ci do głowy, że filmy ze znajomymi ogląda się, żeby się dobrze bawić i czasem wcale nie o film tu najbardziej chodzi? Ogarnij się, bo to chyba Ciebie posrało.
  • Odpowiedz
@azurri: No to jest demokracja chyba... jak się ma dobrych znajomych, to wszystkim raczej chodzi o to samo. A jak nie, to może ktoś nie pasuje do grona?
  • Odpowiedz