Wpis z mikrobloga

Ofiara ks. Jankowskiego: To seksualny drapieżca!

Miałem wtedy 17 lat. W grudniu 1983 moja matka została internowana. Poszedłem do kościoła po informacje, po pomoc. Zostałem sam na plebanii z ks. Jankowskim. Nagle zaczął gładzić mnie po twarzy i dotykać. Przycisnął mnie do siebie z całych sił. Pod sutanną czułem jego penisa. To był koszmar. Byłem sparaliżowany strachem. Przez 2 minuty byłem molestowany. W pewnym momencie do pomieszczenia weszła kobieta, chyba gosposia. Wtedy mnie puścił. To był dla mnie szok. Wcześniej Jankowski był dla mnie bohaterem. Okazał się seksualnym drapieżcą – mówi Michał Wojciechowicz (53 l.).

Z jednej strony symbol walki o wolność, człowiek, do którego ludzie przychodzili w najtrudniejszych chwilach po pomoc i promyk nadziei. Kapelan „Solidarności". Z drugiej bezlitosny zboczeniec i gwałciciel, który wykorzystywał swoją pozycję do zaspokajania chorych potrzeb. Kolejne ofiary księdza Henryka Jankowskiego (†73 l.) przerwały milczenie.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/trojmiasto/ofiary-ksiedza-jankowskiego-przerywaja-milczenie/xjp2326?utm_source=_viasg_fakt

Proszę o modlitwę #mirkomodlitwa #mikromodlitwa za ofiary zboczeńców i pedofilów.

źródło: comment_HFeBFxyykxdpymkonWvMtzggbkMY5spb.jpg
  • 2