Wpis z mikrobloga

@MistrzuYoda: Co z tego, że grubas, co z tego, że ma niezły głos? Dlaczego występuje w jakimś programie na publicznej ktoś, kto prowadził po pijaku? :| @gav: Niektórzy w serialach to prawdziwi aktorzy, jak np. Grabowski. ;) Dla mnie aktor to ktoś po szkole aktorskiej, niezależnie w czym gra. A gwiazdy... Prawdziwe gwiazdy raczej by w takim programie nie wystąpiły. ;)
@zurawinowa:

Bez przesady, jedno z drugim nie ma związku. To, że Jacko miał dziwny stosunek do dzieci, nie deprecjonuje jego dokonań artystycznych.

To raz. Dwa, że wg tej czeskiej wiki miała 0,6 promila. Czyli wg. prawa np. Wielkiej Brytanii mogłaby prowadzić (tam jest do 0,8). Więc nie piszmy tak, jakby była nie wiadomo jak urżnięta ;)

A trzy, że nawet gwałcicielowi i mordercy kiedyś zaciera się wyrok i ma prawo partycypować
@zurawinowa: Ale ona nikogo nie zabiła, a przecież konsekwencje prawne poniesie lub już poniosła. Czyli co innego? Zabić ją? Czy jeden błąd powinien rzutować na całej karierze, a co za tym idzie całym życiu? Czyli według Ciebie nie ma możliwości odpokutowania błędu?
@Farquart: Jacksonowi z tego co wiem nic nie udowodnili, okazało się, że to był zmyślone zarzuty. @domofon: @Farquart: Dziwię się, że tvn robił wielką kampanię, by odkupić jej winę, że to przecież nic takiego, a teraz jest na TVP. Może i niech sobie występuje, ale nie teraz, niedługo po tym wypadku.
@zurawinowa: Ja to odbieram jako zwykły gówniarski wybryk- bo jak już Farquart stwierdził- ona nie była zalana w trupa. Po prostu nie zdawała sobie sprawy, że jeszcze prowadzić nie może i bezmyślnie za kierkę wsiadła. Nie jest to równe z upiciem się i jazdą według mnie. Zastanawiam się czemu jesteś tak krytyczna wobec niej.

@Farquart: W Anglii jest 0,35 mg/l. Nie jest to czasem 0,7 promila?
@zurawinowa:

Niedawno zginął ktoś kogo znałam, z dwójką dzieci, bo wjechał w ich jakiś pijany idiota, nie powinno się czegoś takiego tolerować.


Rozumiem, że dotknęła Cię bezpośrednio ta tragedia, więc siłą rzeczy podchodzisz do sprawy emocjonalnie i subiektywnie, ale... ile ten gość miał promili?

Bo w świetle polskiego prawa ktoś kto ma 0,21 promila już działa bezprawnie prowadząc, bo jest "w stanie po spożyciu alko" (wykroczenie). Ale nikt zdrowy na umyśle