Wpis z mikrobloga

Z racji, że spodziewamy się z różowym bobo w czerwcu zrobiłem krótki przegląd (oczywiście nie liczyłem nawet na grosz od naszego Państwa) jak Państwo Polskie wspiera młodych, pracujących rodziców, którzy śmią zarabiać więcej niż zakres od minimalnej do średniej krajowej:
- becikowe - nie przysługuje. Dochód na osobę, który pozwala skorzystać z becikowego to 1922 netto.
- 500+ - nie ustrzeliłeś bliźniaków, to spadaj, nie przysługuje.
- kosiniakowe - wiadomo, nie przysługuje.
- ulga prorodzinna na dziecko - odpis od podatku - nie przysługuje na 1 dziecko, z racji przekroczenia dochodu wspólnego powyżej 116k zł.
- żłobek w dużym mieście - hehe, a co to jest?
- macierzyńskie - no wreszcie coś, przez rok różowa może siedzieć w domu, opiekować się dzieckiem za 80% pensji.

Gdzie jest ta sławna polityka prorodzinna PIS-u?

Niektóre z tych dodatków można uzyskać kiedy nie jest się małżeństwem i np. różowa będąca ze mną w nieformalnym związku nie przekracza podanych przeze mnie kwot, a w tych wszystkich oświadczeniach zaznaczy, że sama wychowuje dziecko. Oczywiście jest to łamanie prawa i jak widać Państwo w żaden sposób nie wspiera tych, którzy najwięcej na ten system łożą, czyli pracujących na umowę o pracę.
#bekazpisu #polska #dzieci
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach