Wpis z mikrobloga

#150perfum #perfumy 64/150

Issey Miyake L'Eau Bleue d'Issey pour Homme (2004)

Jeden z najciekawszych aromatycznych zapachów na cieplejsze dni jakiego poznałem. Bardzo oryginalny i niepodobny do niczego co znam, a w dodatku posiadający dobre parametry i atrakcyjną cenę co daje mu dużo do ogólnej oceny. Ludzie płacą podobną kasę za o wiele gorsze zapachy np. Calvina Kleina, ba, płacą o wiele więcej za kilka razy gorsze perfumy Lacoste czy Hugo Bossa, myśląc, że firmy robiąca zajebiste koszulki polo albo #!$%@? garnitury potrafią też zrobić dobre perfumy. No nie potrafią. Sam zapach L'Eau Bleue może się nie spodobać, ale nawet debil wyczuje ogromną różnice w jakości perfum porównując Issey Miyake z Ck, Lacoste, Bossem czy jakimś innym Ralphem Laurenem. Szczerze to nigdy nie byłem fanem perfum od Issey Miyake, ani męskich ani damskich ale doceniałem kompozycje, mimo, że te nie trafiały w mój gust. Większość jest nijaka, mocno cytrusowa i mająca jakąś specyficzną, syntetyczną i drażniącą nos nute, która jest obecna chyba w każdych perfumach japońskiego projektanta. L'Eau Bleue jest zupełnie innym zapachem od reszty i nawet w najmniejszym stopniu nie przypominającym stylu Isseya. Zapach niesamowicie głęboki i ciekawy, którego aromat przypomina mi las podczas wiosennego deszczu. Ciepły, ale dający też uczucie perfekcyjnego odświeżenia, idealnie sprawdzający się w suche, letnie dni, ale ja go uwielbiam nosić latem podczas lekkiego deszczu. Taka ziołowo-przyprawowa mieszanka. W swoim przebogatym składzie L'Eau Bleue może pochwalić się takimi składnikami jak m.in jałowiec, rozmaryn, cyprys, cedr, drzewo sandałowe, lawenda, imbir czy cytrusy w postaci mandarynki, limonki i pomarańczy. Mało jest świeżaków na lato pachnących oryginalnie i wyjątkowo, a ja w swoim życiu nie spotkałem jeszcze nic co miałoby choćby zbliżoną kompozycje do L'Eau Bleue d'Issey. Jeśli więc chcielibyście pachnieć nietypowo i nadzwyczajnie ale jednocześnie ładnie dla otoczenia to zachęcam do przetestowania, są np. w Hebe w prawie każdej galerii. Ja swoje tam właśnie kupiłem w cenie 69 zł za 75ml w niby promocji, ale zauważyłem, że ta promocja jest tam bardzo często. Trudno o lepsze perfumy z tak świetnym stosunkiem jakości do ceny.

typ: fresh-aromatic
zapach: 8,0/10
trwałość: 7,0/10
projekcja: 7,0/10
cena: 70 zł za 75 ml
https://www.parfumo.net/Perfumes/Issey_Miyake/L_Eau_Bleue_d_Issey_pour_Homme
https://www.fragrantica.com/perfume/Issey-Miyake/L-Eau-Bleue-d-Issey-Pour-Homme-724.htmla
drlove - #150perfum #perfumy 64/150

Issey Miyake L'Eau Bleue d'Issey pour Homme (2...

źródło: comment_bAbAEh9QuQTpiBx8Ne55FNwceMLImN1S.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
@SnoobDuog: dzisiaj je czułem w tramwaju i to chyba od kobiety.
@limakk: znam ale pobieżnie z testów na bloterach. Zadne Loewe, mimo wielkiego hajpu na wykopie nigdy mnie nie rozwaliło na łopatki. Wszystko sa ok i tyle.
  • Odpowiedz
@dr_love: Kupiłem na lato. Po psiknięciu rozwalił mnie na łopatki. Jest po prostu fantastyczny! Po chwili wychodzi mokre drewno i ten zapach ma w sobie coś, co powoduje, że chętnie bym siedział z nosem w nadgarstku cały dzień. Zobaczymy na wiosnę jak będzie projektował i o ile będzie trwały, to będzie moim faworytem na najbliższe lato (Ferrari Bright Neroli, które też kupiłem w ciemno też są super, ale czuję, że będą
  • Odpowiedz