Wpis z mikrobloga

Cześć, może mi ktoś doradzić? Pracuję nad swoim wirtualnym Home Lab. Używam KVM w trybie NAT, który zarazem serwuje moim maszynom dns i dhcp. Wolę jednak sam się za to zatroszczyć, w końcu nie po to robię homelaba żeby samo się wszystko robiło. Chcę aby te usługi były serwowane przez osobne virtualki. Dns wiem jak ogarnąć, ale z dhcp nieco gorzej. Jakieś rady? Google się na mnie wypina tym razem :/

  • 10
  • Odpowiedz
@PanKocyk: A czemu hypervisor ma go serwować? Różnie sieć w wirtualce można zrobić, w tym tak jakby była wpięta w fizyczną, bez NATów itp i nie powinno być problemu.
  • Odpowiedz
@guziec_z_afryki: bo siem nie da(nie umiem?), jest hardcoded, dnsmasq konkretnie. Btw, z tego co czytam to "authoritative" nic nie da bo dotyczy on innego problemu, który zakłada istnienie jednego serwera. A tutaj mam dwa. Nie wiem, ostatecznie może spróbuję zmienić sieć tak jak @abraca sugeruje na bridged ale troche #!$%@? się z tym jest
  • Odpowiedz
W tej opcji chodzi o to że jeśli w twojej podsieci znajdzie się inny serwer dhcp, to jeśli nie ma ustawionej opcji 'authoritative', to adresy które przydziela i są z innej puli niż ta sieć, będą ignorowane przez klientów (więc nie dostaną adresów z d*py). Ale wydaje mi się że coś tu mieszasz w konfiguracji, najpierw piszesz o dhcp a problemem jest dnsmasq? Co ma wspólnego jedno z drugim?
  • Odpowiedz