Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej Mirko,

Jestem troszkę zmieszana i potrzebuje porady, nie wiem co mam o tym myśleć.

Chodzi o niebieskiego (lvl 26) ja jestem o kilka lat młodsza. Znamy się ze szkoły średniej, od razu mi się spodobał gdy go pierwszy raz zobaczyłam gdzieś na szkolnym korytarzu. Po jakimś czasie sam do mnie napisał na fb i mielismy dobry kontakt na stopniu koleżeńskim, uśmieszki na przerwach, krótkie rozmowy, zaczepki itd.. gdy ukończył szkole pisaliśmy prawie codziennie, był mną bardzo zainteresowany a ja nim. Do randki nigdy nie doszło, bo zawsze akurat coś wypadło ze nie mogliśmy się spotkać, a później wyjechał zagranicę do jego siostry. Po jakimś czasie poznał tam różowego i przestał się odzywać :(. Było mi smutno.
Kilka dni temu odezwał się, opowiedział wszystko jak mu minęło kilka lat przez które nie mielismy kontaktu, z dziewczyna nie wyszło i rozeszli się kilka miesięcy temu. Od tamtej pory piszemy codziennie, przyjeżdża na święta bożego narodzenia i wyszedl z inicjatywą spotkania, mam mieszane uczucia i nie wiem czy powinnam się zgodzić.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 17
  • Odpowiedz
OP: @gansevudei:
@hadzi:
@Oscylator_Harmoniczny:

Nie mam wątpliwości czy go chce ani czy zgrywać niedostępna. Dalej go lubie i podoba mi się jeszcze bardziej.
Boje się zawodu i nie chce robić sobie nadzieji, tym razem również może być tak samo i to ja zostane ze smutkiem i żalem, nie wiem czy jest mi to potrzebne. A z rozmów wynika, ze chciałby czegoś więcej. Gdyby spotkanie było czysto
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ale sama napisałaś, że wtedy nawet się nie spotkaliście a jedynie flirtowaliscie przez telefon. Miał nie wyjechać do cioci za granice bo pisze w kraju z jakąś dziewczyną, z którą nawet się nie zobaczył? Był zajęty na miejscu, że nie mógł kogoś poznać? Nie zrobił nic złego tak się po prostu potoczyło. To ze napisał jest dowodem, że nigdy o tobie nie zapomniał. Nikt nie obiecał ci wieloletniego związku,
  • Odpowiedz