Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ona
To będzie miłosny wysryw, nic wartościowego.
Nie wiem, czemu to tu pisze, może nie mam się komu wyżalić, jestem emocjonalną bombą zegarową. Jak ją zobaczyłem to poczułem to drugi raz w swoim życiu. Tak 20 lat i zauroczenie drugi raz w życiu. Ona jest jak moja pierwsza miłość, szaleje za nią, ona za mną niekoniecznie. Mimo, że nie jestem jakiś tam chad, to umiem grać z dziewczynami w te ich "gry". Uśmiechnięty, pewny siebie rzucający żartami, ale nie z nią, z nią nie potrafię się tak bawić. Ona jest inna, chciałbym z nią być, porozmawiać, pocałować. Ona nie. Ona zlewa mnie jak jakiegoś leszcza, zimna jest, próbuje się mną bawić, a ja to wiem, a mimo to lgnę do niej jak ćma do światła, mimo że jak twierdzą znajomi ona takie 7/10 to dla mnie jest całym światem, liczę że napisze do mnie "Anon, chodź potrzebuje ciebie", albo niech mi się to chociaż przyśni, to byłby najpiękniejszy sen w moim życiu. To nie może skończyć się dobrze...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 2