Wpis z mikrobloga

#pytanie #elektryka #pytaniedoeksperta #pomocy
Wczoraj w nocy okazało się, że gdzieś są zalewani sąsiedzi w klatce obok (!?), więc zakręcili nam wodę. Po dwóch godzinach zgasł prąd. Można go spowrotem włączyć wyłączając i włączając tam gdzie jest bezpiecznik (sorry że kiepsko tłumaczę, ale słabo się znam na tym) - takie jakby korki na piętrze. Po takim działaniu prąd i tak się wyłącza po jakimś czasie - od minuty do kilku godzin. Właściciel mieszkania nam przysłał złotą rączkę - elektryka od wszystkiego i niczego, ale według mnie to jest jakaś grubsza sprawa, bo dziwne, że jak gdzieś się wylewa woda to robi się jakieś zwarcie.
Co w takiej sytuacji zrobić? Nie chcę pokrywać kosztów żadnych usług, bo to nie moje mieszkanie i niedługo się będę wyprowadzał (i ciężko będzie odzyskac pieniądze od właściciela). Czy powinno sie dzwonic na np. pogotowie energetyczne, jak się zachować?

Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc
  • 4
  • Odpowiedz
@mazakk94: Pogotowie energetyczne nic nie zrobi, jeżeli przyczyna jest w instalacji wewnętrznej obiektu (która do nich nie należy). Jeżeli przyczyna jest w instalacji należącej do dystrybutora, to nalezy jemu to zgłosić.
Aby zweryfikować przyczynę.... nalezy wezwać elektryka. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie zapewne jakieś przewody namokły i robi się przeciążenie (o ile jest to związane z tym zalaniem), lub jest inna przyczyna.
  • Odpowiedz
@kozi966: a kto może sprawdzić przewody/rury wewnątrz budynku, które przechodzą przez moje mieszkanie? Nie jest to niebezpieczne? Stara kamienica, dużo słychać o takich przypadkach
  • Odpowiedz
@mazakk94: Jeżeli są na własności administracji / wspólnoty / właściciela (innego), to im to musisz zgłosić. Wtedy oni powinni zapewnić sprawdzenie, jeżeli jest to koniecznie. Jeżeli część instalacji jest "twoja" lub kogoś kto ma mieszkanie na własności, to jemu to zgłaszasz. Jego koszty, które może w razie czego rościć od ubezpieczyciela (jeżeli jest) zalanego mieszkania (o ile to jest przyczyna).
  • Odpowiedz
@mazakk94: Jak zadzwonisz na pogotowie energetyczne z taką głupotą to będziesz musiał zapłacić za ich przyjazd. Jeżeli to stara kamienica, to pewnie przewody też są równie wiekowe. Może namoknięte przewody powodują wyzwolenie wyłącznika różnicowoprądowego. Jeśli tak to grubszy temat dla właściciela mieszkania i wspólnoty.
  • Odpowiedz