Słucham przemowy Międlara na Marszu Niepodległości we Wrocławiu i próbuję sobie wyobrazić z jak wielkim płomieniem wszedłby na główną Wykopu filmik, gdyby coś o przyłączaniu polskich miast do macierzy krzyczeli na swoich rynkach Ukraińcy czy Niemcy.
Z Międlara również zrobią użytek w Russia Today, oj zrobią, w ukraińskim Internecie też na pewno będzie o tym sporo.
Swoją drogą z podobnego powodu nie mogę pojąć mentalności ciągłego atakowania i podważania spraw, które wyciąga Jan Tomasz Gross i podobni. Już nawet przyjąwszy na potrzeby argumentu, że jest w nierzetelny, nie jest możliwe, by w tak sporym kraju jak Polska w tak koszmarnym czasie jak II WŚ nie działy się niemoralne rzeczy ze współudziałem ludności cywilnej. A jakoś nie słyszałem, by np. profesor Jerzy Robert Nowak czy jakakolwiek inna skrajnie prawicowa tuza nagłaśniał czy podkreślał te przypadki, które - w przeciwieństwie do kontestowanego Jedwabnego - miały jego zdaniem miejsce. Zawsze jest tylko negacja, która zakłada pośrednio, że mamy - w przeciwieństwie do reszty świata - w 100% czyste rączki.
Zakładam że istotnie możemy być 3x lepsi niż inni, ale nigdy - absolutnie czyści, nie ma takich rzeczy. Jeśli chcemy być dumni z naszych wspaniałych bohaterów, musimy też uczciwie spojrzeć na ciemniejsze karty naszej historii. Inaczej nie będziemy się niczym istotnym różnić od "potomków banderowców" i będziemy się kisić w kotle narodów, z których każdy uważa, że "inni" przepraszają za mało, a "my" - za dużo.
Tak jak dziś macie Międlara, tak i 80 lat temu byli Polacy zachowujący się nie fair. Może 3x mniej niż na np. Ukrainie i robiący 5x mniej okropne rzeczy, ale nie jesteśmy radykalnie z innej gliny niż oni i też mamy to i owo do przyznania. Deal with it.
próbuję sobie wyobrazić z jak wielkim płomieniem wszedłby na główną Wykopu filmik, gdyby coś o przyłączaniu polskich miast do macierzy krzyczeli na swoich rynkach Ukraińcy czy Niemcy.
@eoneon: a to coś złego że weszłoby z płomieniem? O Międlarze niech piszą ukraińskie portale. To podrzędny były klecha.
@eoneon: nie będzie żadnej refleksji, choćby dlatego ,że nienawiść środowisk narodowych do Ukraińców nie bierze się z tego, że zrobili co zrobili na Wołyniu, a z tego, że Polacy nie mają takiego epizodu, widać po komentarzach na prawackich stronach, że większość z nich nie miałaby żadnych problemów by odwalić podobną akcję, brakuje im własnie takich "bohaterów" a polski Stefan Bandera by w pełni zaspokajał te potrzeby, dlatego największą renomą cieszą
Już nawet przyjąwszy na potrzeby argumentu, że jest w nierzetelny, nie jest możliwe, by w tak sporym kraju jak Polska w tak koszmarnym czasie jak II WŚ nie działy się niemoralne rzeczy ze współudziałem ludności cywilnej.
@eoneon: lol co to za przedziwna retoryka? Nie na "potrzeby argumentu" tylko Gross za tekst o Polakach, którzy zabili więcej żydów niż Niemców powinien dostać bana do jakiekolwiek gazety mającej cokolwiek wspólnego z obiektywizmem
@eoneon: xD jakim trzeba być debilem, żeby gadać we Wrocławiu o polskim Wilnie xD w Niemczech masa podobnych Sebastianów chętnie przypomni ile czasu było polskie Wilno a ile niemiecki Breslau xD
Ale o czym ja mówię, przecież to środowisko popuszcza w spodnie na myśl o sukcesach AfD xD
Wrocław był. Najkrócej w łapskach niemcow, z czy bez uwzględniania Prus
@NoGo24: Właściwie to Wilno polskie było formalnie tylko w latach 1922-1939, od przyłączenia do II RP marionetkowej Litwy Środkowej do wybuchu wojny. Mimo, że w latach 1569-1795 znajdowało się w granicach Rzeczypospolitej, to formalnie należało jednak do Wlk. Ks. Litewskiego a nie do Korony, więc trudno w tym przypadku mówić o przynależności miasta do państwa polskiego, pomimo oczywistej i
gadać we Wrocławiu o polskim Wilnie xD w Niemczech masa podobnych Sebastianów chętnie przypomni ile czasu było polskie Wilno a ile niemiecki Breslau xD
Absolutnie nie jestem rewizjonistą i uważam takie pomysły za głupie, bo nie piłuje się gałęzi na której się siedzi (niepodległość Polski jest pochodną obecnego ładu międzynarodowego), ale gwoli ścisłości, począwszy od unii lubelskiej tj. 1569 roku Wilno było w tym samym państwie co Warszawa przez
Jak tak chcesz liczyć Wilno wyjmując je z RON, które stanowiło przecież jedno państwo, to uważam, że Wrocław trzeba liczyć od Cesarstwa Niemieckiego 1871 r., czyli będzie niemiecki 74 lata.
@Justycjariusz: Wybacz, acz nie dostrzegam analogii. Czy Rzeczpospolita (Obojga Narodów) była jednolitym organizmem państwowym o cechach państwa unitarnego? Nie zamierzam tutaj pisać o litewskich odrębnościach, bo te pewnie w większości znasz, owszem, na zewnątrz oba kraje występowały po 1569 jako
Z Międlara również zrobią użytek w Russia Today, oj zrobią, w ukraińskim Internecie też na pewno będzie o tym sporo.
Swoją drogą z podobnego powodu nie mogę pojąć mentalności ciągłego atakowania i podważania spraw, które wyciąga Jan Tomasz Gross i podobni. Już nawet przyjąwszy na potrzeby argumentu, że jest w nierzetelny, nie jest możliwe, by w tak sporym kraju jak Polska w tak koszmarnym czasie jak II WŚ nie działy się niemoralne rzeczy ze współudziałem ludności cywilnej. A jakoś nie słyszałem, by np. profesor Jerzy Robert Nowak czy jakakolwiek inna skrajnie prawicowa tuza nagłaśniał czy podkreślał te przypadki, które - w przeciwieństwie do kontestowanego Jedwabnego - miały jego zdaniem miejsce. Zawsze jest tylko negacja, która zakłada pośrednio, że mamy - w przeciwieństwie do reszty świata - w 100% czyste rączki.
Zakładam że istotnie możemy być 3x lepsi niż inni, ale nigdy - absolutnie czyści, nie ma takich rzeczy. Jeśli chcemy być dumni z naszych wspaniałych bohaterów, musimy też uczciwie spojrzeć na ciemniejsze karty naszej historii. Inaczej nie będziemy się niczym istotnym różnić od "potomków banderowców" i będziemy się kisić w kotle narodów, z których każdy uważa, że "inni" przepraszają za mało, a "my" - za dużo.
Tak jak dziś macie Międlara, tak i 80 lat temu byli Polacy zachowujący się nie fair. Może 3x mniej niż na np. Ukrainie i robiący 5x mniej okropne rzeczy, ale nie jesteśmy radykalnie z innej gliny niż oni i też mamy to i owo do przyznania. Deal with it.
Znalezisko: https://www.wykop.pl/link/4639525/jacek-miedlar-na-marszu-niepodleglosci-we-wroclawiu/
#neuropa #polityka #marszniepodleglosci #4konserwy #ukraina #wroclaw #gross
@eoneon: a to coś złego że weszłoby z płomieniem? O Międlarze niech piszą ukraińskie portale. To podrzędny były klecha.
@eoneon: lol
co to za przedziwna retoryka?
Nie na "potrzeby argumentu" tylko Gross za tekst o Polakach, którzy zabili więcej żydów niż Niemców powinien dostać bana do jakiekolwiek gazety mającej cokolwiek wspólnego z obiektywizmem
@januszniepije: Taka argumentacja to też standard. "Nasi skrajni" są zawsze "podrzędni", "ich skrajni" trzęsą u siebie - w wyobrażeniach - wszystkim.
@Poro6niec: Prawda boli co?
@eoneon ba, założę się, że to przemówienie będzie szło z informacjami o marszu w Warszawie, a nie we Wrocku.
Ale o czym ja mówię, przecież to środowisko popuszcza w spodnie na myśl o sukcesach AfD xD
@NoGo24: Technicznie masz rację (mapa w miniaturce stąd), ale bądźmy poważni:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_Wroc%C5%82awia#Przynale%C5%BCno%C5%9B%C4%87_pa%C5%84stwowa_i_administracyjna_Wroc%C5%82awia_od_wieku_VIII_do_XXI
źródło: comment_1j5UTNytWOnSdj1Mt8PQgiwPg2oSzh7B.jpg
Pobierz@NoGo24: Właściwie to Wilno polskie było formalnie tylko w latach 1922-1939, od przyłączenia do II RP marionetkowej Litwy Środkowej do wybuchu wojny. Mimo, że w latach 1569-1795 znajdowało się w granicach Rzeczypospolitej, to formalnie należało jednak do Wlk. Ks. Litewskiego a nie do Korony, więc trudno w tym przypadku mówić o przynależności miasta do państwa polskiego, pomimo oczywistej i
Absolutnie nie jestem rewizjonistą i uważam takie pomysły za głupie, bo nie piłuje się gałęzi na której się siedzi (niepodległość Polski jest pochodną obecnego ładu międzynarodowego), ale gwoli ścisłości, począwszy od unii lubelskiej tj. 1569 roku Wilno było w tym samym państwie co Warszawa przez
@Justycjariusz: Wybacz, acz nie dostrzegam analogii. Czy Rzeczpospolita (Obojga Narodów) była jednolitym organizmem państwowym o cechach państwa unitarnego? Nie zamierzam tutaj pisać o litewskich odrębnościach, bo te pewnie w większości znasz, owszem, na zewnątrz oba kraje występowały po 1569 jako