Wpis z mikrobloga

Przybija mnie 11.11 w naszym kraju. Co rok ta sama jazda, marsz w Warszawie = burda na ulicach + jedna wielka wojenka polsko-polska ale w tym roku jest przegięcie pały. Zamiast ludzie świętować stulecie niepodległości (przynajmniej stulecie ponownego istnienia państwa pod własną flagą) to każdy z każdym się #!$%@? słownie i nie tylko. Zaczynając od sejmu, na kłótniach pod spożywczakami kończąc. Dziś słuchając rano rozmowy Mazurka z Romaszewską w RMF FM doszedłem do wniosku, że polska mentalność to jednak mentalność nieudasów życiowych. Totalnie! Nie mówię, żeby taki dzień świętować jak w USA, każdy poprzebierany w chodzącą flagę ale #!$%@? troche godności a nie każdą okazję wykorzystać do wbicia noża w plecy przeciwnej stronie. Tyle smutów ode mnie. Ja zapewne, jak co roku, rano wywieszę flagę po czym włączę telewizor i będę oglądać przemarsz licząc, że ktoś się zacznie napierdzielać. ;)
#polityka #11listopada #cebulandia #cebula
  • 3