Wpis z mikrobloga

Zastanawia mnie czemu Tyranny ma tak słabe oceny (zarówno u recenzentów, jak i graczy). Ośmielę się stwierdzić, że dla fanów #crpg jest to nawet jedna z najlepszych produkcji wszechczasów.

Mnie urzekła swoboda wyboru, dzięki czemu chyba po raz pierwszy w grach komputerowych czułem, że w realnym życiu też podjąłbym takie decyzje. W takim Baldurze (mimo mojego ogromnego szacunku) wkurzało mnie, że albo grało się krystalicznie dobrego naiwniaka (co miało jeszcze jakieś uzasadnienie z uwagi na patetyczność świata gry) albo gbura, który każdego obrażał skutkiem czego omijała go większość zadań. Nie było tam miejsca dla złych postaci.

Tutaj oprócz osi dobro-zło dołożono też dodatkową warstwę przez możliwość sprzymierzenia się z frakcjami lub nawet pójścia własną drogą przez co grę można byłoby przejść 3-4 krotnie rozwiązując różne zadania. Świetne rozwiązanie.

Zabrakło mi może w tej opowieści jedynie odrobiny więcej mroku, bo trochę to mimo wszystko cukierkowe (kuriozalna kolorystyka Grobowego Asha). Poza tym nieco za dużo wrzucono również współczesnej polityki. To jednak nie powinno przysłaniać zalet.

#tyranny
Dziadekmietek - Zastanawia mnie czemu Tyranny ma tak słabe oceny (zarówno u recenzent...

źródło: comment_W05Y5Z1tDQZITCc5YyxpBcHCiKOJ9rGk.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@Dziadekmietek: Podesle po pracy, chyba ze znajdziesz kanal Ludo Lens. Duzo czepialstwa ogolnie, ktore wynika z niezrozumienia intencji autorow. W materiale o Pillars of Eternity czepial sie i pudlowal argumentami o wiele czesciej, krytykujac gre za to, ze jest tym, czym miala z zalozenia byc i o pewnych aspektach ma bardzo powierzchowna wiedze (np. walka i setting). Z paroma rzeczami odnosnie Tyranny sie zgadzam, m.in dot. interfejsu czy AI.

Dziwi mnie
  • Odpowiedz