Wpis z mikrobloga

Do czego tak właściwie służy #helm w #kubernetes?

Gdy czytam artykuły o Kubernetesie to czasem odnoszę wrażenie, że to narzędzie to niejako must-have przy pracy z Kubernetesem. Ja natomiast nie widzę żadnej realnej wartości jaką miałoby to narzędzie wnosić. Autorzy opisują Helma tak coś w rodzaju Docker Huba tylko zbudowanego w oparciu o konfiguracje Kubernetesa. Idee chyba łapię tylko o ile takie repozytorium Dockera jest niezbędne bo nie zbudujemy sobie kontenera w 10 minut tak Heml wydaje się być ogromnym narzędziem które rozwiązuje problem który nie istnieje. Dlaczego miałbym chcieć używać gotowych konfiguracji z Helma skoro sam napiszę taką w 5 minut?

#docker #programowanie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MDobak: Helm to taki manager pakietów. Od postaw mi WordPress z baza i stojące do postaw mi moja aplikacje składająca się z 50 mikroserwisow. Tego nie wyklepiesz w 5 minut. :)
Przydaje się jak robisz sobie na przykład środowiska testowe ob demand pet build albo dla każdego deva.
  • Odpowiedz
@yggdrasil: Teraz mam trochę pliczków Yaml z konfiguracją kilkudziesięciu podów i kilka linijek w bashu które odpalają to u devów i stagingu. W jaki sposób Helm uprościłby mi tę konfigurację?

Obecnie flow wygląda tak, że mam inne configmapy na różnych środowiskach i w praktyce robie tylko kubectl apply -f . i mam postawione środowisko.

Tego nie wyklepiesz w 5 minut. :)

Trochę tego argumentu nie łapię. Przecież i tak musisz
  • Odpowiedz
@MDobak: Tylko, ze yamle masz statyczne. Helma możesz sobie sparametryzowac podczas deploymentu bez tworzenia ConfigMap. Zreszta przez configmap tez nie załatwisz wszystkiego, np. domeny w ingresie. Musisz zmodyfikować yaml i dopiero odpalasz. W helmie podajesz po prostu parametry. Potem jak po 15 minutach nie potrzebujesz to usuwasz to co stworzył, nie zostają ci żadne yamle.
  • Odpowiedz
Wtedy z kolei masz deployment, który nie ma yamla i musisz ręcznie usuwać. :)


@yggdrasil: Nie chciałbym aby to brzmiało tak jakbym się czepiał ale po prostu dalej nie łapie :P Przecież za pomocą envsubst mogę sobie wygenerować yaml'e i aktualizować je za pomocą kubectl apply --prune -f . co bez problemu usunie mi stare deploymenty. Mam cały czas trochę wrażenie, że heml to taki troszkę overkill do tak prostego
  • Odpowiedz
@MDobak: Ułatwia współpracę, kiedy wiele różnych osób pracuje nad wieloma pakietami helm równocześnie. Poza tym z tego co pamiętam jest dość przyjazny pracy w stylu CI/CD.
  • Odpowiedz