[N.....s]

1 702 - 1 = 1 701

Tytuł: Anatomia siły
Autor: Leszek Miller, Robert Krasowski
Gatunek: Historia
★★★★★★★★☆☆

Zacznę od tego, że uważam te dwadzieścia parę lat za jeden z największych sukcesów w naszej historii. Bez tragicznych wstrząsów i rozlewu krwi dokonała się historyczna przemiana. Polska jest dziś krajem wolnym i suwerennym, państwem demokracji parlamentarnej, rozwiniętej gospodarki rynkowej, silnego samorządu terytorialnego, członkiem NATO i Unii Europejskiej. Oczywiście nowa Polska nie jest bez wad. Głównym problemem jest to, że ludzie pracy ponieśli największe wyrzeczenia i cierpienia. Najbardziej ze wszystkich odczuli ból transformacji. Trzeba zatem więcej sprawiedliwości, aby nie było wrogów własnego państwa, aby skutecznie chronić słabych i wykluczonych i by każdy mógł wykorzystać swoje szanse bez względu na zawartość portfela czy miejsce urodzenia. Mimo tych zastrzeżeń, a także wielu innych poważnych problemów związanych chociażby z szybko rosnącym i niebezpiecznym rozwarstwieniem społecznym czy dominacją na rynku kapitału finansowego, a nie produkcji, uważam III RP za wielkie osiągnięcie i w związku z tym mam dość dobre zdanie o wszystkich, którzy ten sukces tworzyli.

Książka jest dość krótkim wywiadem z Leszkiem Millerem. Rozmówca Roberta Krasowskiego opowiada o swoich doświadczeniach związanych z kolejnymi etapami historii III RP.

Pan premier w tej książce jest bardzo szczery, ale ma tendencję do wybielania swojego obozu politycznego. Opowiada o swoich relacjach z ludźmi ze swojego środowiska oraz o postrzeganiu rywali. Próbuje trzeźwo analizować przyczyny swoich(oraz niesowich) porażek.

Odniosłem wrażenie, że raz szczerość trochę za bardzo go poniosła, gdy opisywał historię afery z zachowaniem Kwaśniewskiego w Charkowie.


Za jeden ze swoich największych sukcesów uznaje zbudowanie jednolitej partii, z silnym przywództwem i dużym poparciem społecznym, oraz połączenie funkcji premiera i szefa partii. Wg niego jest to jedyny słuszny model sprawowania władzy dla którego alternatywną są niewydolne koalicyjne rządy małych partyjek lub premierzy-figuranci(Buzek, Marcinkiewicz) i stojące za nimi "pozakonstytucyjne ośrodki władzy".

Miller nie szczędzi słów krytyki wobec innych uczestników życia publicznego. W pewnym momencie dużo dostaje się Kwaśniewskiemu oraz Michnikowi(którego hipokryzję totalnie obśmiewa). Kaczyńskiego nazywa połączeniem Dmowskiego, Piłsudskiego i Gomułki. Powątpiewa w polityczny talent Tuska, ponieważ uważa, że zbudował swoją pozycję jedynie na obawie przed powrotem Kaczyńskiego. Temu ostatniemu wróży odsunięcie od władzy w przyszłości.


Książkę czytało się bardzo dobrze. Moim zdaniem, kolejne świetne dzieło Roberta Krasowskiego.

#bookmeter

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik