Wpis z mikrobloga

Krzysiek to wytrwany gracz, starosielski Kasparow, każdy ruch przemyślany, każdy filmik, zaplanowany łańcuch reakcji.
Budowanie pewności siebie Majora,pozwalanie pokrzykiwania na siebie, pozwalanie na krzyki. Pozwolenie żeby Kśka nagrać niby z ukrycia (Krzysztof jak powie to co chce na filmie, gasi nagrywającego jak peta 'mnie pod #!$%@? pan nie weźmiesz), film dociera do majora, major znów krzyczy, Krzysiek znów udaje uległego, wszystko zgodnie z planem.
Każdego dnia przemyślane dialogi, celowe wzniecanie małych awantur, podkładanie się, uciekanie od konfrontacji, po cichu notowanie agresji majora, wszystko zgodnie z planem Krzysia, podczas gdy ego majora w okolicach chmur... i wtedy bum, czas przestawienia wajchy i zniszczenia szczura, sprowadzenia go do roli podnóżka.
Kłótnia z widelcem, policja, Krzysiek nie zatrzymuje się tak jak dotychczas, kontakt z policją - major obnażony.
Obsrany struś przeprasza, podając rękę na filmie, oddaje Kśkowi do dyspozycji asterkę i montuje kamery. 1:0 Krzysztof. Gdyby ktoś myślał, że na tym koniec, to nie zna jeszcze Krzyśka, który jak wytrawny gracz planuje kolejne akcje, idzie po pełną pulę, gramy do trzech.
2:0 i drugi stolec w majtkach zaraz po tym po kwaśnym mleku nadejdzie teraz, kiedy po zaplanowanym filmie przez Krzyśka, nagryanym podczas nieobecności majora, dotrze do Suchego. Kśek wie, że zaraz ktoś zacznie dzwonić do majora, ten zobaczy filmik i poczuje rzadką kupkę w okolicach ortalionów, bo widmo wymyldowania stanie się bliższe niż kiedykolwiek. Krzysztof wykorzysta jego strach i... no właśnie , zobaczymy już niedługo. Myślę że 3:0 będzie wtedy, kiedy Krzysiek swoimi rozgrywkami ubezwłasnowolni majora, jego biuro wywalczy rentę dla mojora wypłacaną do ręki opiekunowi, przejmie asterkę, kamery, pieniądze z konta, kumputer i zacznie nagrywać lajty... CEL: 2000 zł i przebieramy majora za babunię a on śpiewa ich troje. Nie pasuje? Halo? Choroszcz? Podopiecznemu się pogorszyło, proszę podesłać karetkę... AJ DOBRA NIE DZWOŃ JUŻ ZAŚPIEWAM, #!$%@?.... WSTAŃ I JAK TO SIĘ MOWI POWIEDZ NIE JESTEŚ SAM ...
#kononowicz
  • 3
  • Odpowiedz