Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@NoFapForever: nie wiem czy lepszy, ja mam dla jaj, chyba gorszy bo musi dojść do bezpośredniego starcia, a jak nie trafisz to napastnik łatwo przejmie i po ptakach. Gaz w żelu podobno najlepszy.
  • Odpowiedz
@BajerOp: w żelu najgorszy, bo musisz trafić prosto w oczy, a wystarczy, że napastnik zasłoni je ręką i po wszystkim... Lepszy strumień, bo w takiej sytuacji opary mogą się dostać do oczu.
  • Odpowiedz
@NoFapForever: Jedyny efekt to taki że jak kogoś zaatakujesz to odskoczy aż ale to racze je strachu. Sam sobie mogę przytrzymać go na łapie i jedyny efekt jest taki że mam w tym miejscu potem gęsią skórkę i trochę inny odcień skóry przez moment
  • Odpowiedz
Żona mojego kumpla miała chyba nawet taki sam model (albo Mace?). No, ale oni mieszkają w chacie pod lasem i taki sprzęt ma wtedy sens, bo i poświecisz i popieścisz ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Jak ktoś chodzi nocą po mieście, bo np. pracuje w kijowej okolicy - możesz kupić coś mniejszego i bez latarki.
Ja swoim kobietom podarowałem gaz policyjny. Ma turbo wygląd :D
  • Odpowiedz