Wpis z mikrobloga

Jako, że temat #eurortvagd jest ostatnio mocno grzany, to sam zostałem wprowadzony wbłąd przez obsługę. Brałem na raty pralkę i suszarkę za ponad 5k, które były rzekomo w ratach 50x0%. Kobieta przy stanowisku ratalnym zaczęła tempem karabinu maszynowego gadać coś o obciążenia ratalnych i, że da się na 6 albo 10 rat. Zgodziłem się, pogrzebała coś w "systemie" i okazało się, że mogę brać na 10 rat. Wszystko spoko, ale za chwilę wspomina, że w sumie to można brać 50 rat ale z ubezpieczeniem za jeden sprzęt, co wyniosłoby 1200zł(#!$%@? mać). Nie zgodziłem się i wziąłem 10 rat bez żadnego ubezpieczenia.

Kupiłem sprzet wczoraj z dostawą do domu na 3 listopada, a że dupsko mnie piecze od wyruchania bez gumy to nie mam zamiaru zostawić tak tematu. W związku z tym chciałbym zerwać umowę ratalną, zrobić awanturę w sklepie i kupić sprzęt u konkurencji. Wiem, że mam 14 dni na odstąpienie umowy, ale nie ma przy tym żadnych haczyków? Co byście zrobili w mojej sytuacji?

#afera #eurocwel
kobiaszu - Jako, że temat #eurortvagd jest ostatnio mocno grzany, to sam zostałem wpr...

źródło: comment_PScMjf2n7OD2f8EX74UAXZ6k7bGcsjIy.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@escobol: Generalnie była tam spoko promocja 25% rabatu na drugi produkt i miałem dzięki temu 7 stów kieszeni. Nie mam z 10 ratami, ani nawet z zapłaceniem gotówką, ale sposób robienie ludzi w #!$%@? doprowadza mnie do szaleństwa.

Jutro zerwę umowę i kupię gdzie indziej, choćby miało być i drożej
  • Odpowiedz
@escobol: Zgadza się, pojechałem strasznie nakręcony i nie stawiałem oporu. Co prawda nie dałem się naciągnąć na żadne ubezpieczenia, ale takie zachowania trzeba piętnować. Właście aktywowałem powiadomienia SMS z BIKu, więc będę mógł na bierząco weryfikować, czy ten ich magiczny "system" faktycznie wysyła zapytanie do banku ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz