[LajfIsBjutiful]

Zupełnie nie rozumiem jak można narzekać na brak pieniędzy na życie czy brak czasu na hobby. Czytałem dzisiaj wpis człowieka, który utrzymywał się i pracował nad sobą pracując tylko w weekendy. Można? Można! Trzeba tylko chcieć, a nie siedzieć z założonymi rękami i jęczeć. Oto dowód:

Pytanie użytkownika:

1. Jak utrzymywałeś się przez 1,5 roku robienia gry 8-17?

Odpowiedź autora

1. dobre pytanie. Otóż przez ten czas miałem dla siebie całe piętro w rodzinnym domu. Nie była to może idealna sytuacja, ale zbiegło się to z chorobą moim rodziców. Dzięki temu, że byłem w domu miał ich kto wozić na badania. Dało mi to takie proste poczucie bycia potrzebnym, co bardzo wzmacniało i motywowało do dalszego działania. Opóźniło to powstanie gry o jakieś pół roku, ale oczywiście nie ma mowy o straconym czasie. Teraz z rodzicami jest już lepiej, a ja za jakiś czas będę ruszał w świat! No i do tego pracowałem w weekendy więc wciąż miałem swoje pieniądze.

To, że jego rodzice mają duży dom i oszczędności pozwalające na utrzymywanie syna, by rozwijał swoje zainteresowania, kiedy wy w jego wieku musieliście tyrać fizycznie sześć dni w tygodniu i dokładać się do rachunków nie ma najmniejszego znaczenia, przestańcie szukać usprawiedliwienia dla waszego lenistwa!!!1!

Pozdrawiam serdecznie, Igor.

https://www.wykop.pl/link/4607339/przez-1-5-roku-tworzylem-gre-rpg-aby-nauczyc-sie-programowania-oto-efekty/

[zakowskijan72]

@LajfIsBjutiful: A jak ktoś ma podobne warunki co on, ale zdrowych rodziców? To musi być dopiero pech... ( ͡° ͜ʖ ͡°)