Wpis z mikrobloga

@nenrerei: idzie - jakieś Uno, Corsy, stare Toyoty czy Hyundai'e, ale te 2 ostatnie w sumie średnio, bo blacha cienka.

W ostateczności np 106, te mało korodują. Może Clio I/II wyłapiesz. Ogólnie Corsa będzie chyba najłatwiejsza do kupienia, pełno tego w każdym zakątku Polski, części tanie.

Spróbuj jeszcze z Felicia/Favortką.
  • Odpowiedz
@nenrerei: ja w tym budżecie celowałbym w colta albo starą corolle. I tak jak wyżej auto za 1500/2000 i reszta w części bo przy tym budżecie ktoś najpewno położył lache na olej, rozrząd, zawieszenie czy hamulce.
  • Odpowiedz