[Marek_Licyniusz_Krassus]

Chce odświeżyć wewnątrz dom z lat sześćdziesiątych, w którym tynki się sypią (w sensie po przetarciu ręką sypie się "piasek"). Kilkanaście lat temu było malowane, czyli wygładzone gipsem, ale jak wcześniej malowałem jedno z pomieszczeń, to ten gips trzyma się na słowo honoru. Chce czymś to wzmocnić przed malowaniem, żeby wytrzymało. I za bardzo nie chce pchać się w koszty, bo to odmalowanie tylko na kilka lat, później planowany jest generalny remont. Jak do tego się zabrać? Jakiego gruntu użyć?
#remontujzwykopem #remont

[jzs44]

@Marek_Licyniusz_Krassus: napewno jakis gleboko penetrujacy, sa takie.

[swistecki]

@Marek_Licyniusz_Krassus: jeśli nawet gips trzyma się na słowo honoru, to na Twoim miejscu zrobiłbym całą ścianę, od tynku samego. W niczym Ci to nie przeszkodzi przy generalnym, a tak to teraz będziesz miał porządnie zrobione.

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@swistecki: Powiedzmy, że na tynk została położona gładź. I jako tako się trzyma tylko są miejsca gdzie jak malowałem to odchodzi z wałkiem. Nie chce pchać się w koszty i robienia od nowa ścian bo prawdopodobnie ten stary tynk będzie zbijany i kładziony nowy.

[swistecki]

@Marek_Licyniusz_Krassus: to jak chcesz janusza robić to:
1. śnieżka grunt (biały kolor)
2. znowu grunt zabarwiony docelowym kolorem
3. kolor
Mimo to odradzam, i kolejny raz doradzę Ci żebyś zrobił całe ściany bez kombinatorstwa. I tak i tak będziesz je musiał kiedyś zrobić, a przynajmniej będziesz miał pewność że Ci ten gips z tynkiem nie będzie leciał i nie będziesz musiał poprawiać.

[dociekliwyobserwator]

@Marek_Licyniusz_Krassus: Małym młotkiem opukać wszystkie ściany. Jak zacznie odpadać, a na pewno zacznie skuć to w cholerę i nałożyć nowy tynk.

[swistecki]

@dociekliwyobserwator: odpowiedni chłop na odpowiednim miejscu

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@dociekliwyobserwator: @swistecki: Tynk to trzyma się ścian dość dobrze, tylko gładź nie bardzo. Pukanie młotkiem nic nie da bo tylko dziur narobię a nic nie odpadnie. Chce na czas malowania zrobić coś aby ta gładź nie przyklejała się do wałka. Malowałem jedno z pomieszczeń i były takie miejsca że gładź znajdowała się na wałku, kilkanaście takich małych punktów gdzie trzeba było szpachlować i od nowa malować. Myślałem dwa razy zagruntować

[jarzyn123]

@Marek_Licyniusz_Krassus: Wrzuć na pierwszy raz ceresit ct17 z wodą (aby lepiej wpijało), później albo jeszcze raz albo już gotowa farba. Śnieżka grunt jest bardzo lepka - bardziej odrywa stare powłoki niż zwykła farba - więc raczej w Twojej sytuacji bym jej unikał.

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@jarzyn123: Ściany będą na biało, więc jeżeli na pierwsze malowanie dolałbym trochę gruntu do farby to w czymś pomoże? Pewien remontowiec opowiadał, że tak robił.

[jarzyn123]

@Marek_Licyniusz_Krassus kiedys tak sie robilo. Ja bym zrobil ct17 z woda albo czysty a pozniej juz sama farba (zalezy jak sciana bedzie go pic). Grunt z farba wiele raczej nie daje. Jak masz dobry grunt gleboko penetrujacy to nie wiadomo czy z farba tez bedzie sie tak wchlanial, jak masz slaby grunt to ma byc suchy przed farba, aby sciana nie wypijala wody z farby, aby farba zdarzyla zwiazac a nie zaschnac