Wpis z mikrobloga

@Frogof: sorka, nie doczytałem (zdarza mi się niestety często)

Jeśli to był prymus to jakiś normalny w gadce, permanentnie jąkający się jakby miał zaraz zrobić pod siebie ze stresu, czy myślący, że pozjadał wszystkie rozumy? A może po prostu za dużo czasu spędził na wkuwanie do przedmiotów by mieć stypendium zamiast skupić się na rzeczach, które pomogą mu dostać pracę?
@kebab-case: nie, raczej nie sprawdza kompetencji których szukamy:) ale pytania super:)

@matwes: normalny, nie denerwował się. Ogarnięty, ale nie na tyle żeby dostać prace. Jakieś małe braki w paru miejscach. Nic specjalnego.