Wpis z mikrobloga

Podjeżdża człowiek na rowerze i pyta, czy może zająć czas. Jeden i na rowerze, więc nie świadek Jehowy. Pewnie jakiś scam.
No więc podchodzę do bramy i on wyciąga ulotkę i mówi, że jest na tej ulotce, że mieszka w tym mieście już dziesięć lat i przede wszystkim zachęca do pójścia na wybory. I że jakieś dwie ulice zrobili,a chcą więcej. Ja patrzę na ulotkę i "Wspólnota Samorządowa Razem". Pytam, czy to ta Razem, czy oddzielny byt, a on że oni są bezpartyjni i niezależni. To ja, że najważniejsze, by te wszystkie plakaty zniknęły po wyborach, bo kiedyś długo po wyborach straszyli, a on mówi, że dużo mu plakatów zniszczyli i że on ma mapkę - i wyciąga mapkę, na której zaznaczył wszystkie plakaty, by po wyborach je zdjąć. On podziękował, ja podziękowałem.
I chyba na niego zagłosuję. I tak się żyje na tej wsi. #wyborysamorzadowe2018 #wybory #kampania
Powiesiłem jego ulotkę nad łóżkiem, żebym nie zapomniał. Na zdjęciu wyszedł niekorzystnie.