Aktywne Wpisy
śpicie już?
Przed chwilą jechałem na rowerze i jakaś #!$%@? małolata (na oko 17-18 lat) darła ryja na ulicy po czym dobiegła do mnie i chciała mnie zrzucić z roweru XD i do mnie z tekstem "ty też #!$%@? z Ukrainy"? No #!$%@?łem się i zacząłem się drzeć na nią i jej cisnąć od #!$%@? i szmat itp. po czym jak zobaczyła, że mówię po Polsku to do mnie z tekstem w stylu "dobrze,
Uffff... wreszcie ukończyłem tą Zeldę. Pokonałem każdy dungeon, ukończyłem Trial of the Sword oraz Champions Ballad i zebrałem ponad 200 Koroków i muszę powiedzieć że jest to dla mnie najlepsza Zelda od czasów Wind Waker. Jest naprawdę genialna. Kiedy ją ukończyłem doświadczyłem tego tak zwanego "growego kaca" i mam wrażenie że nie zagram już w nic tak dobrego przez bardzo długi czas. Miałem to samo po Wiedźminie 3 i MGS V: TFP.
Jestem teraz bardzo ciekaw w jakim kierunku pójdzie teraz ta seria. Jeśli kolejna gra jeszcze bardziej ulepszy i doszlifuje tą nową formułę i będzie ona jeszcze lepsza niż BoTW, to nie mogę już się doczekać (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Jedyna gra dla której warto mieć switcha, bo reszta gier na te platformę to bardziej jak gry na telefon a nie pełnoprawne tytuły
@xerror: tak. Moim zdaniem nawet lepsza niż Wiedzmin (a myślałem, że Wieśka nic nie przebije)
@Tymariel Tu się akurat nie zgodzę. Fakt, w Nintendo Shop jest masa gównianych gier które nie są warte zakupu, ale siła Switcha opiera się na tym, co nie miało WiiU: wsparcie innych deweloperów. Na Switcha przeportowano Skyrima, Dooma, L.A. Noire, Dragon Ball Xenoverse 2 i wiele innych. Nawet inne
@Tymariel: Duży wybór nie jest czymś złym, tych naprawdę słabych tytułów nie jest dużo. Dla każdego coś miłego. Muszę się powstrzymywać przed zakupem kolejnych gier żeby nie robić sobie kupki wstydu.
Komentarz usunięty przez moderatora