Wpis z mikrobloga

@drsadam: jeśli chcesz jeszcze coś odłożyć, mieć samochód, pójść czasem na miasto i nie kupować najtańszego żarcia, to w sumie przynajmniej 8k.
  • Odpowiedz
@drsadam: no to podniosę do 10k na rodzinkę. 2k rata za mieszkanie (albo wynajem), 1500zł rata za samochód (taki do 60k, na 3 lata), 1500zł na odkładanie i zostaje 5k na całą resztę. Wtedy nie ma wielkiej spiny z codziennym życiem. Luksusów też nie ma, ale nie trzeba się za bardzo martwić, czy starczy na przedszkole czy jedzenie.
  • Odpowiedz
@drsadam: W zależności od innych wydatków jeszcze, bo ktoś może mieć drogie hobby, albo stukać 10k kilometrów miesięcznie samochodem, a inny spędza każdy wieczór na netflixie, to powiedziałbym 7-10k.
  • Odpowiedz
@dudi_: po uj pakować sie w auto za 60k jak chcesz odkładać. Tego nigdy nie zrozumiem. O ile kupno mieszkania spoko bo to wydatek na lata to pakowanie sie w 1,5k miesiecznie na starcie w auto to jakiś poroniony pomysł. Do dojazdu na lotnisko i do pracy wystarczy autko za 20k a nawet tansze. W sumie takim autkiem za 20k to nawet na wakacje pojedziesz.
  • Odpowiedz
@ghoulas: ale jak to za 20k? Mam jeździć jak jakiś plebs? Kredyt na nowe z salonu jak najszybciej, bo co powie ciocia z Pcimia Dolnego xD
  • Odpowiedz
@TomekRazDwaTrzy: wydawania 1/4 mieszkania na auto które nie zarabia a zwieksza tylko koszty to głupota szczególnie kiedy sie jest na dorobku (ludzie koło 30) w tym wieku powinieneś inwestować zeby być bogatszy a nie rozpieprzać kase w imię tak naprawdę czego? Pokazania znajomym ze wsi ze Cie stać?
  • Odpowiedz