Wpis z mikrobloga

@SaveznaRepublikaJugoslavija jeszcze trochę pamiętam czasy jak w porcie było tak zawalone barkami że niektóre musiały w nurcie cumować czekając na swoją kolej, a po Odrze dosłownie barka za barką, później przyszła powódź 97 i jebło jak cholera wszystko. Plany na Odre są, lecz niezbyt wierzę w ich realizację, bo juz przykładowo nowo budowany most w Milsku nie będzie spełniał kryteriów planowanej klasy żeglowności...