Aktywne Wpisy
KRZYSZTOF_DZONG_UN +106
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 100 CV. Efekt – 1 rozmowa o pracę, na której zostałem odpalony i nie przeszedłem rekrutacji. Reszta ofert, na które aplikowałem CISZA.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
3x32 +8
Nie jest moim celem krytyka, wiadomo że najpierw uczy się bardzo mocno uproszczonej wersji, by w kolejnych etapach iść coraz bardziej w kierunku prawdy. Tak jak w szkole najpierw się uczysz, że nie mozna brać pierwiastka z liczby ujemnej, a potem dowiadujesz, że taki #!$%@? :P
1. Punkty za figury
Hetman 9kt, Wieże 5pkt itp. Takie uproszczenie, by na początku mieć prostą zasadę co jest lepsze od czegoś. Wiadomo, że jest to jednak później cholernie zależne od pozycji, goniec zazwyczaj jest lepszy od skoczka, izolowane pionki gorsze od falangi itp itd. Ale wciąż w ogólnym rozrachunku te punkty najczęśćiej pi razy drzwi się sprawdzają, więc nauczenie ich pomaga na początku zabawy.
2. Wyprowadzanie figur
Wyprowadzamy figury, najpierw lekkie, potem ciężkie. Tak? No tak, tak najczęściej robimy. Albo i nie. Wyprowadzenie figur ma służyć konkretnym celom, nie jest celem samo w sobie. Czasem zdarza się, że figura nie ruszając się spełnia cel. Pamiętacie wieżę z h1 w partii Tomczak - Kramnik. Znów, najcześciej trzeba się ruszyć żeby figura spełaniała jakiś cel. Więc takie uproszczenie, które często się sprawdza.
3. Szybkie robienie roszady
Tutaj sprawa jest prosta - robiąc roszadę unika się bolesnego i szybkiego #!$%@?. Ale później jak masz dużo większą kontrolę nad pozycją, to wiesz kiedy możesz przeciągnąć roszadę, lub w ogóle jej nie robić.
4. Bedziesz się cieszył szachami przez całe życie
Największe kłamstwo. :) Wszystko kiedyś się nudzi i nawet najlepsi szachiści mają przesycenie. Ale to ich praca, a cięzko dość zmienić. Ciekawym tematem jednakże są szachiści z ścisłej czołówki, co zrezygnowali z gry w imię normalnej pracy. Salow, Piket, Lautier, McShane, Małachow - pewnie jeszcze kilu by się znalazło
#szachy
@Ragnarokk: Poza momentami, kiedy przez przeoczenie psujesz kompletnie wygraną lub w pełni remisową pozycję i masz ochotę spalić wszystkie szachownice świata ( ಠ_ಠ)
Oczywiście. Problem jest jedynie wówczas, gdy potem tacy ludzie myślą, że to co uczą w podstawówce to cała wiedza i zaczynają bajdurzyć np. o tym, że nauka twierdzi że przed 966 rokiem nic na terenach Polski się nie działo :)
Ot, daleko nie szukając - https://www.wykop.pl/link/4566895/comment/59027887#comment-59027887