Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki, chciałbym wysondować jak wielu z Was ma fantazje #cuckold ze swoim różowym paskiem w roli głównej. Czy jesteście w związkach czy już małżeństwa? Jak długo siedzi Wam to w głowach? Czy Wasze różowe wiedzą i co one na to?

Przyznam, że temat zainteresował mnie jakiś rok, może więcej temu. Jestem typem faceta, którego nudzi seks z jednym różowym (średnio 3 miesiące), potem zwykle to ja jestem tym złym, bo to ja nie chcę bzikać. Przerabiałem to z co najmniej trzema różowymi od 2012 roku. 1-2-3 miesiące bzikałem jak wściekły, potem wchodziła nuda/rutyna i mało rzeczy było w stanie to zmienić. Wiem, że wielu z Was wyda się to dziwne (zwłaszcza #przegryw), ale nazwałbym to formą platonicznej miłości, bo kocham swojego różowego, ale na seks z nią nie mam specjalnej ochoty (różowa 175 cm, 50 kg, A, zgrabna i ładna). Zdając sobie sprawę z tego stanu rzeczy, uznałem, że w sumie skoro mnie wystarcza sam wspólne życie razem, kwestie łożkowe móglby załatwiać ktoś inny. I nawet byłoby mi to na rękę. Do seksu potrzebuję bodźców, takich nawet troszkę patologicznych.

Nie miałbym z kolei problemu, żeby przespać się z obcym różowym. Gdybym wiedział, że różowy mnie wali po rogach, to ten bodziec by się pojawił (wiem, patola do kwadratu XD).

Tak, jestem beta bankomatem (choć w sumie ZTCW to jeszcze alfa, za rękę jej nie złapałem, a ona zapiera się przed cuckoldem jak tylko może, a może tylko nie chce żebym wiedział). Seks uprawiamy raz w miesiącu, dwa miesiące :(

Pojawiał się już tu ten temat w anonimowych, liczę, że pojawi się więcej nowych opinii (to, że patola, że jej nie kocham tak naprawdę, bla bla bla, to wiem, że napiszecie, ale to że jej nie kocham, to nieprawda. Czuję do niej silne uczucie, ale brakuje mi pociągu stricte seksualnego :(). Może ktoś miał podobny problem i ma jakąś receptę?

PS. Jesteśmy ponad 2 lata razem aktualnie (wcześniejsze różowe odpowiednio 2 lata i 3 miesiące - brak seksu w drugim wypadku szybko działał destrukcyjnie na cały związek, za pierwszym razem to ja zakończyłem z uwagi na totalny brak perspektyw na poprawę, wtedy jeszcze nie znałem tematu cuckold). Było też parę przelotnych różowych, tutaj temat nie pojawiał się, bo relacje szybko wygasały zanim ustała u mnie ochota na seks).

Czekam na jakieś opinie, chętnie poczytam co uważacie.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 8
Obserwator spekulant: Uważam ze ten cały cukhold (czy jak tam to sie pisze), który ostatnio pojawia się na AMW jest jakimś spiskiem ulubionej grupy tu przesiadającej #przegryw . W celu wciśnięcia normikom i chadą że to normalne zachowanie, żeby namieszać w ich związkach, doprowadzić do rozstania i #!$%@? w ich głowach i zostania tak jak oni #przegryw ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Trzymajmy się razem wszyscy #wygryw i
@AnonimoweMirkoWyznania: 2 lata to gówno nie związek, a jeśli po 3 m-cach nie macie o czym rozmawiać (w kwestii łóżkowej), to najpierw polecałbym jakąś poradnię, a dopiero potem uciekać w fantazje, bo jak zacznie je spełniać, to wyeksploatujesz i siebie i laskę w rok, a co potem? narkotyki dla większych bodźców? tematyka wielokrotnie wałkowana na forach tematycznych, użyj opcji "szukaj" w google, wątek zamykam.
ElfickiMirek: mam podobnie Mirku z tym ze ja nie chce zostać cuckoldem tylko wprowadzić dodatkowe pracie do sypialni. Niestety należę do tych którym zawsze wszystkiego za mało, a temat z 2 kobietami na raz przerabiałem wielokrotnie i już szczerze mówiąc trochę mi się przejadł. Nie ma rady, trzeba albo trzymać swoje fantazje na wodzy albo iść na całość, nie wierząc gdzie Cię to zaprowadzi :)

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}