Wpis z mikrobloga

@oficer-prowadzacy: No właśnie nie - zarówno wczesne Fiaty 125p, jak i MR75 były dziełem Włochów praktycznie od początku do końca (polski wkład w te samochody to tylko: szerszy wywietrznik od 1968, przeniesienie dźwigni zmiany biegów w 1971 i zmiany kosmetyczne w MR73, czyli inna atrapa, klamki, tylne amortyzatory i kierownica) i wcale nie były złymi samochodami, nawet jak na standardy zachodnie, dopiero potem FSO zaczęło psuć te samochody dokładając fanty z
  • Odpowiedz
@fajnyprojekt: Zmian było więcej, miałem kiedyś ksiażkę użytkownika PF 125p, gdzie były wymienione wszystkie zmiany w poszczególnych rocznikach i co roku zmieniali jakieś 2-3 rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) No ale fakt - im dalej, były coraz gorzej skundlone
  • Odpowiedz
@aksal89: W samych latach 71-75 dokonano łącznie 13 poważniejszych modyfikacji, ale to były niuanse pokroju: zamknięty układ chłodzenia, tylny most na drążkach reakcyjnych, nowe lusterko wewnętrzne, czy elektryczny spryskiwacz szyby...
  • Odpowiedz
@Eternit_z_azbestu: Nie ma się co dziwić, że robiono dziadowskie oszczędności, w końcu po stanie wojennym i kilkuletnim embargo polska gospodarka leżała i kwiczała, więc trzeba było ciąć koszta wszędzie, gdzie się dało. Podobnie było np.: ze sprzętami grającymi - wystarczy porównać sobie Fonomastera z 1976 i gramofomy z lat 80.
  • Odpowiedz