Wpis z mikrobloga

@AIicja: kurde co wy z tym bogiem? Jest w #!$%@? teorii tłumaczących powstanie świadomości albo wszechświata, a pogląd że jest "ktoś" wynika z zawężonego antropocentrycznego postrzegania przez człowieka
@Sigmanus: nie rozumiem do czego się przyczepiłeś. O ile to są teorie, to bóg też jest teorią. Człowiek, gdyby nie wykształciła się w nim samoświadomość, nie byłby niczym szczególnym, chociaż i tak nie jest (na razie tego nie dostrzegamy). Wiedziałeś np. że ośmiornice również mają samoświadomość, dlatego zabrania się wykonywania na nich operacji bez znieczulenia? Samoświadomość kolejnych gatunków będzie tylko kolejnym etapem ewolucji
@Sigmanus: z jakiej dupy? xD Znowu to przypomina antropocentryczne zafiksowanie umysłu. Człowiek widzi, że coś żeby było musi powstać, a to wcale nie musi być warunek. Jesteśmy zbyt ograniczeni. A koncepcja boga, zwłaszcza sprawiedliwego, jest typowym wishful thinking wynikającym z psychicznego wyparcia "niesprawiedliwej" natury wszechświata
@Arboree: No tak, ale wielu osobom jest tak po prostu łatwiej. Nie wyobrażam sobie tłumaczenia mojej babci, że świat nie musiał powstawać z Bożej ręki. Tak jak kiedyś ludzie wierzyli, że jakiś Posejdon sie gniewa w trakcie sztormu tak teraz niech sobie wierzą w stworzenie świata przez Boga. Tak długo jak nikomu to nie szkodzi i nie da się tego w żaden sposób naukowo podważyć, nie widzę w tym nic złego