Aktywne Wpisy
![youknowthisxd](https://wykop.pl/cdn/c0834752/d0124987320691b11ede871073dcd4f64a41aaa1a0b20a4707bcca3f8163bdf4,q60.jpg)
youknowthisxd +145
Jest godzina 23:03. Zaledwie godzinę temu dowiedziałem się od mamy że ojciec nie żyje. Jestem pijany w trzy dupy i slucham sobie muzyki choć nie ma to już żadnego sensu. Nie wiem co że sobą zrobić, zwykle czynności jak picie czy oddychanie przynoszą ogromny trud. Dziś w nocy prędko nie zasnę.
Pomyśleć że jeszcze parę dni temu oglądałem z tatą mecz Polski z Austrią i rozmawialiśmy, że Polska ma szansę wygrać i
Pomyśleć że jeszcze parę dni temu oglądałem z tatą mecz Polski z Austrią i rozmawialiśmy, że Polska ma szansę wygrać i
![youknowthisxd - Jest godzina 23:03. Zaledwie godzinę temu dowiedziałem się od mamy że...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8cca59203ca6970f308ed69ad9ab6ead286eec107921201a2f75f88daeafdf87,w150h100.jpg?author=youknowthisxd&auth=a6ed413a2d32dfd4104407d8fad05539)
![kimunyest95](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kimunyest95_FosqSaFQ5a,q60.jpg)
kimunyest95 +254
Człowiek ogląda reprezentacje Polski, nasłucha się tego #!$%@? mejwenow, że wcale nie było #!$%@?, że projekt Probierz ma sens…
I wjeżdża taka Gruzja czy Słowenia i zamyka mordy tym debilom z kanałów sportowych.
Takiej reprezentacji z której możemy być DUMNI nigdy nie będziemy mieć. Zostają nam zawsze ochłapy i cieszenie się z niedostania #!$%@? xd Brak słów.
#mecz
I wjeżdża taka Gruzja czy Słowenia i zamyka mordy tym debilom z kanałów sportowych.
Takiej reprezentacji z której możemy być DUMNI nigdy nie będziemy mieć. Zostają nam zawsze ochłapy i cieszenie się z niedostania #!$%@? xd Brak słów.
#mecz
Od niedawna pracuje w korpo. Korpo jak korpo, są lepsze i gorsze momenty. Atmosfera ogólnie spoko, dość luźna, czasami wręcz zbyt luźna, ale nie w tym rzecz. Otóż w korpo są dwa zjawiska dość osobliwe i tu pytanie do was korpoludki czy u was też to wygląda.
Sprawa pierwsza „Smacznego”. Jesteś w połowie posiłku na stołówce, żresz schabowego czy innego krokieta …i słyszysz z każdej strony „smacznego”. Ktoś wchodzi na stołówkę „ smacznego”, ktoś wychodzi ze stołówki „smacznego”, ktoś się dosiada „smacznego”. Jesteś w aneksie kuchennym i spokojnie żujesz kanapkę…ktoś przechodzi obok „smacznego”. Nauczyłem się to zwyczajnie ignorować i nie odpowiadać. Ciskanie na lewo i prawo „smacznego” świadczy moim zdaniem o braku jako takiego obycia.
Sprawa druga. Na open spejsie siedzi tak koło 30-40 osób. Każdy wchodzący rano na openspejs wita się z każdym podchodząc i podając rękę. Czy ktoś jest zajęty czy nie, nie ma znaczenia. Klepią w brak/rękę bo przyszli się przywitać. W poprzedniej pracy mówiliśmy sobie "cześć" i tyle.
Jak sprawa pierwsza chyba jest powszechna (czytając różne opowieści), tak sprawa druga to jak dla mnie nowość totalna. Spotkaliście się z czymś takim?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kptant
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
pracuje w korpo gdzie jest 300 osób i ani jedno, ani drugie nie występuje. Wchodząc rano rzucasz siema do swojej części openspejsu i tyle, wychodząc nara
W byłej pracy też tak miałem, że gdy wchodziło się do stołówki, mówiło się smacznego.
Tak samo z witaniem się na początku pracy, to znaczy że nie jesteś dupkiem.