Wpis z mikrobloga

#lgg4 tydzień temu odebrałem telefon z naprawy gwarancyjnej. Telefon podczas przeglądania fejsa nagle się wyłączył. Próba włączenia nie skutkowała więc standardowo wyjąłem baterie na minutę czasu i próba ponowna. Włączył się ale tylko do momentu pokazania się na ekranie loga LG i tak w kółko się włączył 2 razy i zdechł. No to poszedłem do media expert z paragonem no i Pan sprzedawca powiedział że do tygodnia Maks powinna trwać naprawa. Dodam również że posiadałem dosyć mocne powidoki na ekranie i więc również to zostało dodane do opisu reklamacji. Tydzień równo minął i telefon naprawiony, wymieniona płyta główna i obudowa w raz z ekranem, jedynie została stara klapka baterii jak i sama bateria. A miałem nadzieję że dadzą g5 :p telefon trafił do Mławy i miałem obawy co do przeprowadzenia gwarancji ale jednak nie taki straszny jednak ten serwis :d