Aktywne Wpisy
kornel-mir +82
#przegryw Dzisiaj u klientki zjadłem obiad. Zapytała czy moja żona też tak gotuje? Odparłem ,że wcale tego nie robi bo jej nie mam. Ona na to jak to możliwe ,że nie mam żony. Że taki przystojny i rozgarnięty ,zapytała czy jestem gejem? XD Pomyślałem ,że gdyby wiedziała co mam w głowie to by nie zadawała głupich pytańXD Ogólnie propsowala mnie potem co chwilęXD Taka Grażyna po 40. Ale to nawet
placebo_ +174
całą inbę o rzekome transkobiety mogę podsumować jednym obrazkiem. dla niektórych krótkie włosy to już równa się chłop XDD #paryz2024
Mireczki i może Mirabelki.
Mam problem z kłodą. Od jakiegoś czasu moja partnerka to niestety typowa kłoda. Pewnie nie jeden z was spotkał się z tą nieprzyjemną sytuacją :/
Ja mam 33 lata, ona 29. Jesteśmy razem lekko ponad 2 lata. Z początku w łóżku było wszystko w porządku, a teraz to gumowa lalka z chin MASTURBAX 9000 ma pewnie w sobie więcej życia podczas stosunku niż ona.
Rozmowa niestety do niczego nie prowadzi. „Wszystko jest ok”
No nie jest.
Wiem, że może jakimś ogierem jak Łysy z Brazzers nie jestem, ale swoje potrafię. Mam sporo doświadczenia, bo niestety natura mi postąpiła i mój lulok jest jak mój pierwszy smartfon. Był to samsung mini :/
Dlatego też kiedyś postanowiłem, że jak nie dam rady zaspokoić kobiety pulokiem, to będę robił to w inny sposób. Nauczyłem się sporo sztuczek i szczerze mówiąc, jestem w tym dobry.
Jak byłem młodszy to szalałem po dyskotekach i 9 na 11 kończyło się w łóżku i tak samo znaczna większość partnerek była bardzo zadowolona.
Niestety z moją aktualną partnerką nic nie idzie, chociaż wcześniej zazwyczaj też była mega zadowolona i bardzo często komplementowała moje umiejętności, a nawet się chwaliła koleżankom.
Próbowałem już wielu rzeczy, proponowałem zabawki i inne gadżety, fetysze i w ogóle cokolwiek żeby ona w końcu też coś z tego seksu miała, bo mnie nie zadowala to, że się skidram i spać.
Jak po seksie moja partnerka nie dojdzie to czuje się źle, że nie podołałem. Dlatego staram się na wszystkie różne sposoby, przekraczając pewne normy. Tak samo z drugiej strony, jestem gotowy na wszystko. Jeśli by miała jakieś swoje fetysze to ja na 99% bym to zaakceptował. Chyba tylko 2 rzeczy całkowicie odpadają, ale reszta jest do spróbowania.
No ale ona zawsze mówi, że nie ma żadnych fetyszy, potrzeb czy kuźwa fantazji.
Teraz w ogóle seksu w związku praktycznie nie ma, a jak już coś tam próbujemy to i tak kończy się jak w tartaku, ale zamiast rżnięcia mamy leżącą kłodę.
Najbardziej mnie wkurza to, że nie da się z nią na ten temat w ogóle pogadać. Ucina temat jak go tylko zacznę lub jak już rozmowa ruszy małym kroczkiem do przodu to odpowiedzi jak wyżej.
Raz jak zasugerowałem wizytę u seksuologa, to foch na 4 dni bo ona przecież jest normalna i że sam sobie stwarzam problemy, bo ona seksu nie odmawia.
No ale co to za seks, przód tył przód tył pult i dobranoc :/
#seks #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Komentarz usunięty przez autora
@Perkele93: A to akurat bujda na kółkach i nic
@kwiatosz: Kobieta sama powinna wiedzieć czego chce, a z jej strony w ogóle nie widać żadnych chęci na rozmowę i wyjaśnienia. A są takie kobiety, co każde polecenia i nakazy uznają za znieważenie...
Jak dla mnie on może sobie próbować na tysiące sposobów i tylko się tym wszystkim zmęczy, bo nic nie