Wpis z mikrobloga

Ale to gówno Graha jest #!$%@?(ʘʘ) siedzi młody Zenon Martyniuk, coś przeczyta czasem, co ma niby #!$%@?ć tych strimowych zjebów - gościa wyglądającego jak pies Chojrak w ludzkim wydaniu, w dodatku z ilością chromosomów ZDECYDOWANIE nieodpowiednią dla człowieka i tą drugą, pulchną Balbine. Chojrak jeśli coś odpowiada to tak cicho, że nie słychać, dodatkowo ciągle zerka na Martyniuka, tak jakby oczekiwał aprobaty i rzucenia jakiegoś przysmaka, wiecie, jak przy tresurze zwierząt. Balbina - tak se ją nazywam i #!$%@? - niby mówi głośniej, ale ewidentnie mówienie sprawia jej mózgowi olbrzymi wysiłek, do tego ciągle się uśmiecha speszona, przez co od razu widać, że udaje złość. Do królowej furii, Gohy, brakuje jej około pięciu miliardów leveli. Martyniuk ustawia cel, że za hajs coś zrobią - to znaczy to rodzeństwo/małżeństwo zrobi, a on będzie koordynował - ogólnie to, jak bardzo mu zależy na kasie aż razi w oczy. Jasne, po to się strimuje, ale widocznie jest zbyt głupi, żeby wiedzieć, że nie powinno to być tak ewidentne. Nic się nie dzieje, nie są ciekawi ani charyzmatyczni, są #!$%@?, ale nie w zabawny sposób, tylko w taki bolesny. Niby wiedziałem, co włączam, ale i tak musiałem pobóldupić sobie po tym, co zobaczyłem.


#danielmagical
  • 1