Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich zgromadzonych na tej stronie ze śmiesznymi obrazkami. Trafiłem tu grubo ponad 3 lata temu. Ot stronka dla zabicia czasu, pośmieszkowania. Przez ten czas odkryłem, że społeczność tutaj jest zróżnicowana i pozytywnie zakręcona. Stałem się częścią tej społeczności, poznałem kilka osób, chociażby takiego @Saute, któremu chcę bardzo podziękować, za dużo ciepłych słów, wsparcie w najtrudniejszych momentach mojego życia. (No i tanie żarówki LED ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Obserwowałem wiele pozytywnych, napawających optymizmem akcji. W kilku miałem przyjemność brać udział. Utworzyłem swój tag autorski #wykopowegry, na którym ocenialiśmy gry komputerowe. Bardzo przepraszam za spory przestój, ale było to związane z problemami z jakimi przyszło mi się zmierzyć. Obiecuję ożywić tag, gdy będę miał więcej czasu.

Teraz znalazłem się w sytuacji, kiedy chcę was poprosić o pomoc. Zbieram pieniądze na leczenie i rehabilitację mojego syna Wojciecha, który 17 kwietnia, w 25 tygodniu (6 miesiąc) ciąży przyszedł na świat. Po niecałym miesiącu spędzonym w Uniwersyteckim Szpitalu w Krakowie trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego – Kraków – Prokocim z powodu komplikacji związanych z zapaleniem jelit.
Z powodu perforacji jelita był dwukrotnie operowany, przy drugiej operacji lekarze nie dawali mu więcej niż 10% szans na przeżycie. Operacja powiodła się. Wyłoniono trzy stomię. Później trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka z powodu retinopatii wcześniaczej. Po ponad tygodniowym pobycie i wykonaniu zabiegu podania leków doszklistkowo oraz laseroterapii wrócił na oddział do Krakowa. Tam wykonano jeszcze zabieg założenia wejścia centralnego. Później syna przeniesiono na Odział Leczenia Żywieniowego. Tutaj jest dostosowywana mieszanka do karmienia pozajelitowego, a ja z żoną uczymy się wszystkich czynności takich jak zmiana opatrunków, podłączanie i odłączanie linii żywieniowej, obsługi pompy infuzyjnej.

Dokładniejszy opis znajduje się na stronie zrzutki.

Jeżeli ktoś ma chęć wesprzeć chociażby złotówkę to może to zrobić poprzez zrzutkę na stronie:

https://zrzutka.pl/leczymy-wojtusia

bądź zwykłym przelewem na konto numer:

34 1750 1312 6882 9782 0987 8279
Zrzutka.pl sp. z o. o. al. Karkonoska 59 53-015 Wrocław
Z dowolnym tytułem.

Zrzutka jest zweryfikowana dokumentami medycznymi co można sprawdzić na stronie.

Będziemy wdzięczni za każdą okazaną pomoc, za każdą złotówkę i za każde dobre słowo.

Zebrane pieniądze będą wykorzystane na dalsze leczenie i rehabilitację Wojtusia oraz sprzęt i materiały potrzebne do domowego żywienia pozajelitowego.

#pomagajzwykopem #wykopefekt #wykopowegry
  • 13
@darjahn: Woreczki stomijne przykładowo są refundowane z tym, że ich ilość, któa przysługuje bywa nawet zbyt mała przy jednej stomii, Wojtek ma wyłonione trzy stomie. Zwiększa się także zapotrzebowanie na pastę do tych woreczków. Potrzebujemy zakupić stojak do pompy infuzyjnej, osobną lodówkę do przechowywania mieszanek hiperalimantacyjnych. Prawdopodobnie będziemy musieli wynająć firmę, która będzie odbierała odpady medyczne. W obecnej chwili nasz budżet najbardziej pochłaniają codzienne dojazdy do szpitala.
@Horvath: Chwila to każda stomia nie dostaje osobnego zaopatrzenia? o.O I nie zrozum mnie źle, wiem że to ciężkie chwile dla was, ale zbieranie 10k na wasze dojazdy jako "na leczenie" wg mnie jest nie fair.
@darjahn: Nie dostaje. Nigdzie nie napisałem, że zbieram na dojazdy. Od 17 kwietnia zrobiłem ponad 14 tys. km na dojazdy do szpitala i ani grosza na to nie wydałem z cudzych pieniędzy.