Wpis z mikrobloga

Od dwóch lat nawet nie wychodziłem z domu nawet do sklepu. Czuje się jak śmieć i nie mam motywacji do niczego. Nie miałem nigdy znajomych nawet w latach szkoły. Nie mam wykształcenia oraz nikogo co jest konieczne do rozwijania moich zainteresowań. Życie jest wspaniałe tylko dla innych :(
#depresja #przegryw
  • 23
  • Odpowiedz
  • 2
@PolakAteistaMocnyII > znowu mi mame mówiła że do pracy mam iść a ja do niej że po co jak podatki takie że ja #!$%@? i jeszcze dostawać 1500zł za #!$%@? 8 godzin dziennie to #!$%@? niewolnictwo. Dziwie się wszystkim że pracują na takich warunkach

Ja się dziwię, że mame trzyma takiego pasożyta w domu. Sama pewnie ciężko pracuje, ale ksieciunio za 1500zł nie pójdzie.
  • Odpowiedz
@PolakAteistaMocnyII: spraw sobie psa, poważnie, będziesz musiał wychodzić z nim na dwór, biegać po lesie, będziesz miał kogo przytulać i do kogo gadać, poznasz na osiedlu dużo innych właścicieli psów, a jak kupisz ładnego rasowego psa to będą za tobą się wszyscy (nie tylko laski) obracać mówiąc na mieście jaki fajny. Inaczej też znajomi i rodzina do ciebie podejdą, bo kto nie lubi z właścicielem psa pogadać, odwiedzić itd.

Potem zapisz się na siłkę (bez względu na sprzęt w domu) i pytaj o różne głupoty ćwiczące tam osoby, żeby się luźno zapoznać. Może być też jakikolwiek klub sportowy lub hobbystyczny. Serio.

Jak zaczniesz wydawać, będziesz miał motywację, żeby mieć po co zarabiać. Wtedy znajdziesz kursy doszkalające (np. uslugirozwojowe.pl - 80% finansuje UE), roześlesz CV i popytasz kto ile by ci zaoferował, zaczniesz w branży którą lubisz, choćbyś musiał iść do większego
  • Odpowiedz