Wpis z mikrobloga

#lenovo to rak jakich mało. Z tak bezczelnym planowaniem czasu przydatności produktu i tak #!$%@?ą obsługą gwarancyjną jeszcze nigdy w życiu się do #!$%@? nędzy nie spotkałem.
Laptop kupiony w czerwcu 2016.
Lipiec 2017 - zdycha zasilacz. Możliwa wymiana, ale wiąże się to z odesłaniem sprzętu na 2-3 tygodnie (laptopa też).
Sierpień 2018 - umiera karta graficzna, laptop się wyłącza co pół godziny (pomimo serwisu układu chłodzenia), okienka przeskakują w losowych momentach.
Wsadźcie se ten szrot w dupe, już nic od was nie kupię.

#zalesie
  • 2