Wpis z mikrobloga

#emigracja #kiciochpyta

Mirasy, jaki kraj polecacie żeby into angielski się dogadać bez miliardów na start i najlepiej jakieś agencje? Nie mam jak odłożyć przy dość niskich zarobkach ani znajomości poza krajem. Czego nie oglądam o emigracji to płacz, że wszędzie nie to co kiedyś, że 20k trzeba mieć, brak pracy i mieszkań. Myślałam nad Irlandią lub Islandią. Zależy mi na pracy w branży turystycznej - mam doświadczenie na recepcji, pracy na odprawach lotniskowych, rezerwacji lotów i hoteli w firmie turystycznej. Po angielsku się dogadam i cały czas się uczę, prawko zamierzam zrobić przed wyjazdem i wyjechać w nowym roku. Nie chcę jechać na spontan, bo to trochę głupota wg mnie.
  • 10
@biauywilg Hej! A co byś chciała konkretnie robić? Widzę, że masz jakieś doświadczenie pracy na lotnisku - ile pracowałaś i jak dawno temu?
Jeśli chcesz, to mogę Ci napisać na PW jak w moim przypadku było (UK here)
@biauywilg A czemu myślisz, że w Holandii nie ma turystyki?
Ogrodnictwo to duży sektor i łatwo tam znaleźć zatrudnienie od razu po przyjeździe ale to nie znaczy, że nie znajdziesz innej pracy, dlatego napisałem że po przyjeździe znając dobrze angielski dobrze zacząć się uczyć holenderskiego (często pracodawcy sami wysyłają na kurs).

Btw pamiętam Cię z innej dyskusji, widzę że podjęłaś decyzję ;)
@Ag90 po prostu praca w obsłudze klienta tak jak napisałam. Wszystkiego jestem ciekawa byle w turystyce poza gastro, bo na kuchni nie ogarniam. To było rok temu przez miesiąc podczas praktyk. Nadzorowałam odprawy na loty z biura podróży. Podobało mi się więc chętnie przeczytam jak było z tobą. Pisz priv ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@marvellouschester nie myślę, jednakże mam świadomość, że w kraju nie anglojęzycznym będzie ciężej w znalezieniu pracy w turystyce wyżej niż w housekeepingu. Ta opcja już długo mi chodzi po głowie, trochę się przesunęła czasowo bo udało mi się znaleźć pracę w zawodzie i chce czegoś się nauczyć przez jakiś czas. Nie sądziłam, że ktoś mnie może tu kojarzyć, śmiesznie ( ͡º ͜ʖ͡º)