Wpis z mikrobloga

@el_gordo: Tu nie ma czego rozumieć. Ten kto wygra górę, wygra bitwę. Nawet jeśli po jakimś czasie wjeżdżasz z plaży na górę to jesteś łatwym celem dla wszystkiego stojącego z góry i celującego w wyjazdy. Im więcej osób pojedzie na plażę tym mniejsza szansa na zwycięstwo, bo góra zostanie zrobiona, a potem w plażę można strzelać z miliona pozycji. Jeśli nadal nie wierzysz wszystkim ludziom piszącym tutaj to możesz sobie włączyć
@teh_m: ależ ja na plaże jeżdżę z pełną premedytacją jeśli chcę usłyszeć "don't go beach, idiots" - a jak mogą wszyscy kręcić bekę jeśli na załączonym obrazku pojechali tam prawie wszyscy?... ;)
@niesubordynowany: wygranie plaży nie oznacza automatycznie przegrania góry, to są randomy, tam się dzieją rzeczy o których się unikumom nie śniło. a w ostatnich paru bitwach teoria nie zadziałała, nabrałem wątpliwości i tyle.