Aktywne Wpisy
Kam_sekwaw +68
Mam znajomego, który skończył uczelnię wojskową i jest oficerem Wojska Polskiego. Na studiach poznał dziewczynę i wzięli ślub, żeby służyć w jednej jednostce. Dostali mieszkanie służbowe, łącznie w wieku 25 lat zarabiają ponad 200 tysięcy netto na parę rocznie. I wiecie co? W przypadku wojny będą jednymi z pierwszych, którzy #!$%@?ą za granicę.
I nie będą jedynymi. Obecnie w wojsku jest masa cwaniaków i kobiet, po 30/40, którzy poszli do WP jedynie
I nie będą jedynymi. Obecnie w wojsku jest masa cwaniaków i kobiet, po 30/40, którzy poszli do WP jedynie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Dlaczego?
Otóż są oni #!$%@? bezużyteczni.
Nocnych elfów poznaliśmy w grze Warcraft 3, dla wielu to wstęp do uniwersum Warcrafta.
Elfów spotkaliśmy w momencie, kiedy Orkowie najechali las Ashenvale. Wtedy po raz pierwszy zagraliśmy Tyrande. Z czasem obudziliśmy Malfuriona, odszukaliśmy Mediva i wraz z Hordą i Alliance stawili czoła Legionowi. No i tutaj skończył się Warcraft 3.
W Warcraft 3 Frozen Throne, Malfurion i Tyrande mieli trochę czasu, ale i tak Maiev była główną bohaterką nocnych elfów. Kiedy Illidan uciekł na Outland, tylko Maiev poszła za nim, Tyrande i Malufirion przepadli.
Wchodzi World of Warcraft.
W pierwszym WoWie nocne elfy poza kilkoma questami nie zrobili nic. Kilka gównoquestów i taki był ich wkład w wojnie.
W Burning Crusade to samo, wszystkie rasy poszły na Outland, ale nocne elfy nie. Tyrande grzmociła się z malfurionem gdzieś w drzewie i tyle. No nie pomogli w ogóle przymierzu.
W WoTLK to samo. Arthas #!$%@? cale Azeroth, wszyscy z nim walczą, a co robi Malfurion z Tyrande? Grzmocą się w #!$%@? drzewie. W całym WotLK nocne elfy nie zrobiły nic. Malfurion i Tyrande chyba tylko pojawili się na turnieju. No #!$%@?.. W ogóle nie pomogli pokonać Arthasa, Yogga i pozostałych. W wojnie z plagą nie zrobili NIC.
Nadszedł kataklizm. Świat stanął w obliczu całkowitego zniszczenia. Co zrobiły nocne elfy dla Azeroth? NIC.
Jedyne co to zajęli się Hyjal, czyli ich terenami, na resztę świata całkowicie #!$%@?.
Malfurion z wielką łaską #!$%@? pomógł wyciągnąć Ragnarosa i tyle ich wkład w walkę z Deathwingiem.
Pandaria - Praktycznie nic. Jedyne co nocne elfy zrobiły to wysłały oddział do walki z Garroshem, ale dlaczego? Bo wiedzieli że im zagraża, jak nie rozjebią go w Orgri to Garrosh #!$%@? ich w drobny mak, znów myśleli tylko o sobie.
WoD - .... nic, #!$%@?. Grzmocili się w drzewie i tyle.
Legion - Znów. #!$%@?, najważniejsza bitwa w dziejach Azeroth a elfki co? EMERALD NIGHTMARE BO ZAGRAŻA IM BEZPOŚREDNIO, a na reszte W Y J E B A N E. Wszyscy polecieli na argusa, wszyscy walczyli w ToS a co elfy? osrane bo pokonali Xaviusa, który w sumie miał #!$%@? na Legion itp, liczyły się tylko elfy i druidzi.
No i teraz wielki #!$%@? problem, bo Sylvanas spaliła im drzewo i szukaja pomocy u Alliance.
#!$%@?, przez lata elfy miały #!$%@? na Alliance, a teraz jak dostali srogi #!$%@? od hordy to szukają pomocy..
A GDZIE #!$%@? BYLIŚCIE JAK ARTHAS Z PLAGĄ NISZCZYŁ AZEROTH, GDZIE BYLIŚCIE JAK DEATHWING NISZCZYŁ AZEROTH??!??!
Wszystkie rasy w Hordzie i Alliance miały swój udział w ratowaniu Azeroth, tylko nie noce #!$%@?.
#!$%@?Ć NOCNYCH ELFÓW
Anduin to #!$%@? i im pomoże bo "FOR THE ALLIANCE"
Wyśle tysiące ludzi na śmierć, a jak przyjdzie co do czego to elfy znów będą się grzmocić w drzewach a inne rasy zdychać.
#worldofwarcraft
@ArthasMenethil !!
To gigantyczne poświęcenie.
I nie zdajesz sobie sprawy z tego jak niebezpieczny jest emerald nightmare
Emerald Nightmare w porównaniu do Legionu, Old Godów czy Voidu jest niczym ;)
Z resztą się nie zgadzam.
@Junpei1948 I bardzo k*rwa dobrze, dumna rasa nie może tak sobie pomagać śmiertelnym istotą, OH WAIT XD