Wpis z mikrobloga

Bądź mną

Anon, lat prawie 18

Znaczy tak ci się tylko wydaje, bo ostatnio kalendarz widziałeś kilka lat temu

Starszyzna twojej #!$%@? wioski uznała, że jest on napełniony szatanem i mrocznymi siłami, a 12 miesięcy jest wielokrotnością liczby 6 więc moc jest zwielokrotniona

#!$%@?.exe

Mieszkasz na zadupiu gdzieś w Mazowieckim

W sumie nie wiesz dokładnie gdzie, bo kartografowie #!$%@? z tej meliny zanim matka poczęła cię w 3 dniu po równonocy wiosennej

Podobno jest to dzień piękna i urodzaju

Szkoda, że urodziłeś się z takim krzywym ryjem XD

Świętują to u nas piciem świńskiej krwi i tańcami zdobnie ubranych dziewic wokół pomnika jakiegoś bożka

Wszędzie wokół jadło i płonący tłuszcz gęsi w zniczach, ale największą atrakcją są loszki

przynajmniej popatrzeć sobie możesz hehe

Wśród nich twoja miłość

Józefinka

Brunetka o pięknych piersiach i z małym, słodkim pieprzykiem na szyi

czujdobrzeczłowiek jak rusza udami

Dzień pierwszy historii właściwej

Budzisz się w swoim łóżku ze strzechy

Jak zwykle #!$%@? gęś musiała nasrać ci w twój wykonany z krowiej skóry laczek(laczki są tu prawie jak te u cywilizowanych ludzi, jeśli crocsy uznamy za wynalazek cywilizacji)

Starasz się nie być tak zacofany jak reszta

Udało ci się złapać gołębia pocztowego

Chowasz go w klatce zrobionej z gałęzi

Kradniesz starszyźnie pióro i krew gęsi (atramentu tu nie ma)

Napisałeś zamówienie na kilka książek, o których tak naprawdę istnieniu byś nie wiedział, gdyby nie wykaz ksiag zakazanych które starszyzna wywiesza na tablicy ogłoszeń(trochę taki facebook, ale drewniany i zamiast selfików tapeciar znajdziesz tu ogłoszenia o sprzedaży krowy, czy skargę na sąsiada, który zaraził ci partnerkę jakąś chorobą)

Mniejsza z dokładną treścią listu, ważne że dałeś notkę dla kuriera, żeby 15 mil przed wjazdem na teren waszego "plemienia" przesiadł się na konia, bo ludzi przestraszy i może stać się celem ataku. Ma też zostawić cały sprzęt elektroniczny i przebrać się w ubrania ze skóry, bo inaczej nawet koń nie wiele mu da jak się grupa myśliwych na niego rzuci

Łapiesz gołębia za nogę

Przywiązujesz list

Puszczasz

Czekasz

Dzień drugi

Budzisz się znowu

Laczek nadal #!$%@?, ale masz to w dupie, bo jesteś podjarany zamówieniem

Wychodzisz na pole

Rolnicy #!$%@?ą

Kobiety piorą przy rzece

Dzieciaki siedzą w kółku i płaczą

Podchodzisz

Pytasz co się stało

Jagódka(swoją drogą chyba najbardziej modern imie na tym zadupiu) mówi, że jedna z nich znalazła jakiś demoniczny przedmiot

Wyciągasz ręke, a ta daje ci jakąś cegłę

#!$%@? coto

Widzisz nazwę "Nokia 3310"

#!$%@? słyszałeś o tym

Zaczynasz kminić i udało ci się to uruchomić

Słyszysz charakterystyczną nutkę i widzisz ręce które się łapią

Dzieci też wytrzeszczają oczy

Podjarka.mp4

Słyszysz kroki starszyzny

Oddajesz telefon dziecku i #!$%@? w krzaki

Gość patrzy na przerażone dzieci i łapie się za serce

Typ zaczyna krzyczeć "CO TO MA BYĆ DO CHOLERY GÓWNIARZE #!$%@?, WON MI STĄD I WYRZUCIĆ TO USTROJSTWO!"

Dzieci uciekły rzucając telefon na ziemię. Ten zatonął w błocie, a potem został zadeptany przez jednego z bodyguardów starszyzny

Nie wiedział z czym ma do czynienia i debil złamał sobie palec u nogi

Myślałeś, że będzie gorzej

Idziesz pomagać ojcu w polu

Ruszasz razem z nim i wujkiem nad rzekę żeby się wykąpać

Tutaj nie istnieje coś takiego jak prywatność, każdy pucuje tyłek, jeden obok drugiego. W sumie przyzwyczaiłeś się do tego więc ci to nie przeszkadza

Anon, podaj mi no troche tego łoju świni z kwiatami, bom zaśmiardł przez ten miesiąc

zajebciemnie.wav

Masz wujek

Dzięki anon

Wracasz do domu

Śpisz

Dzień 3

Matka uprała ci osranego laczka i ścięła gęś, która notorycznie to robiła

Krzyczysz

DZIĘKUJE PANI MATKO(tak musimy zwracać się do rodziców, na per pan/pani)

PROSZĘ BARDZO WARŁOMIRZE, DZIŚ JAK WRÓCISZ Z POLA TO BĘDZIE STRAWA Z TEGO GĄSIORA CZEKAĆ

Jak ja nienawidzę tego imienia

Mogli mi już dać nawet Władysław, czy Heniek, ale nie heh

Musieli pokazać sąsiadom, że nowocześni są

Warłomir #!$%@? mać.

Wychodzisz na dwór i podchodzisz do tablicy ogłoszeń

Hmm..

Kupię 15 kg pierza, płacę dużo

Szukam chłopa dla córy, co by to sama nie została. Urodziwa i gotować umie, zgłosić się pod adres...

Józefina z rodziny Ręczykowskich została spalona na stosie za czary. Starszyzna stwierdziła jej kontakty z demonami w sposób niezaprzeczalny. Pieprzyk na jej szyi nie krwawił po ukuciu go igłą

Sprzedam czterdz....zaraz

#!$%@?

Józefinę spalili #!$%@?

#!$%@? się

Dobrze że przynajmniej umiesz rysować i zrobiłeś jej z ukrycia rysunek jak się kąpała w rzece

Może łapanie się za ubijaczkę od maselnicy do obrazka będzie innym doświadczeniem niż podglądanie jej na żywo, ale #!$%@?ć, dobre i to heh

Robisz kilkanaście króków

Wytężasz wzrok i spoglądasz na wzgórze

Dostrzegasz księcia w czerwonej bestii. Mężczyzna w schludnym ubraniu pędzi przez zarośnięte wzgórza

#!$%@?, to kurier

Wjechał na teren plemienia Passatem w TDI i jest ubrany w jeansy, a na dodatek widać, że ma słuchawkę przy uchu

Biegniesz w jego kierunku

Zatrzymujesz go i zanim ktoś się zorientował bierzesz od niego książki i każesz uciekać.

Ten mówi "Potrzebuję zapłaty za książki. Miała być przy odbiorze"

Rzucasz mu w ręke 4 srebrne monety(miał minę jakby nigdy takich nie widział) i woreczek z gęsim tłuszczem za fatygę

#!$%@?, a ten krzyczy "PANIEEEE. COŚ TY MNIE DAŁ. DAWAJ MNIE PIENIĄDZE"

Przestaje krzyczeć kiedy widzi pędzący w jego kierunku tłum ludzi z dzidami w rękach

Robi cyk dwójeczka jak najszybciej mógł i #!$%@?

Ty się troche śmiejesz, ale i tak przeczuwasz, że daleko nie zajedzie

Idziesz w głąb polany

Książki ukrywasz pod kamieniem i uciekasz do domu

Dopiero za kilka tygodni będziesz mógł je przeczytać, bo heh chwilę spokoju masz tak naprawdę tylko wtedy kiedy jest jakieś święto, ewentualnie pogrzeb (śmierci czarnownic nie obchodzimy, więc śmierć Józefiny na nic mi się zda)

Wracasz na pole i pomagasz ojcu jak gdyby nigdy nic

Po kąpieli wracacie do domu

Siedzicie przy stole całą rodziną: ty, matka i ojciec. A na stole leży ta #!$%@? gęś, jakieś ziółka i to co z tej gęsi matka wypatroszyła(zupa z niedogotowanych wnętrzności gęsi brzmi słabo, ale jak dorzucicie trochę cebuli to jest całkiem smaczna i pożywna).

Ostatni z wymienionych członków rodziny zaczyna #!$%@?ć, że myśliwi złapali jakiegoś obcego na terenie naszych ziem i go na pal nadziali

#!$%@?, biedny kurier

Chyba więcej książek już sobie nie zamówie, ale dobre i to co udało mi się zdobyć.

Do usłyszenia podczas święta zmarłych. Oczywiście o ile moje notatki trafią do ludzi z zewnątrz.


#heheszki #pasta #podlasie
  • 1