Wpis z mikrobloga

Jeszcze rozumiem że mogą być osoby które bronią decyzji dowódców "mieli wtedy prawo nie wiedzieć że się nie uda" (choć najprawdopodobniej wiedzieli że się nie uda), ale skąd się bierze tak duża grupa niedouczonych palantów którzy nawet znając jego skutki #!$%@?ą że powstanie było potrzebne bo Polska byłaby republiką ZSRR/Niemcy i tak by wszystkich pozabijali/Komuna by nigdy nie upadła?
Skoro stojące po stronie Osi Węgry czy Rumunia też nie zostały republikami ZSRR to tym bardziej nie zostałaby nią Polska (której losy i tak już były przypieczętowane w Jałcie, a samo powstanie też wybuchło już po ogłoszeniu manifestu PRL z 22 lipca). Argument z wywózką ludności i zrobienia przez Niemców jakiejś fanatycznej obrony Warszawy za wszelką cenę to też są jakieś piramidalne bzdury - nie byłoby żadnego Festung Warschau, tak samo jak nie było Festung Krakau (a warto podkreślić, że Kraków był wtedy ważniejszy od Warszawy, bo był stolicą GG), fanatyczna obrona miast przez Niemców miała miejsce dopiero pod sam koniec wojny już na ich terenach.
Straty w zabytkach, ludziach, w kulturze (Baczyński czy Gajcy mogliby przeżyć wojnę gdyby nie powstanie) będące wynikiem nieodpowiedzialnej decyzji paru osób są po prostu bezprecedensowe, zatem ktokolwiek kto mówi że "powstanie było potrzebne" po prostu (świadomie lub nie) popiera szkodzenie Polsce.
Cześć i pamięć bohaterom, ale z osobami które zadecydowały o wybuchu należało było zrobić tak jak proponował Anders - pod sąd wojskowy.

#4konserwy #historia #warszawa #powstaniewarszawskie #takaprawda
o.....y - Jeszcze rozumiem że mogą być osoby które bronią decyzji dowódców "mieli wte...

źródło: comment_wCcLZI02X64jjXLQkM4bRiaVHRUzQRRh.jpg

Pobierz
  • 51
  • Odpowiedz
@BagietkowyStworek: Rosjanie pod Warszawą ze swoimi wojskami, a niby Niemcy chcą burzyć Warszawę, żeby na jej miejscu postawić węzeł kolejowy? No brzmi legitymacyjnie... ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@cqwtg1355:
To się bardziej tyczy środowisk związanych z PiSem, bo akurat spora część narodowców krytykuje powstanie.

@BagietkowyStworek:
Tak, miał być plan Pabsta, ale to miało być wprowadzone dopiero po wygranej na froncie wschodnim. A pod koniec lipca 1944 roku koniec wojny był już tylko kwestią czasu - na wschodzie Związek Radziecki już zajął wschodnią część Polski i 22 lipca powołał rząd Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, a na zachodzie Alianci odbili sporą
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: Wiedziano wtedy o Katyniu, wiedziano co się stało z AKowcami biorącymi udział w akcji "Burza" na wschodzie, rząd na uchodźstwie też wiedział co się działo na konferencji w Teheranie. Ale jednocześnie liczono, że dobry wujek Stalin wspomoże swoich wrogów. I pozwoli im przedstawiać się jako wyzwoliciele Warszawy.
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: Tego się dzbanom nie przetłumaczy. Gdyby nie powstanie to wojna nie przebiegłaby tak tragicznie, a dzisiaj nasza pozycja gospodarcza na pewno byłaby znacznie mocniejsza.

Ludziom może wydawać się że było to dawno i jest to bez znaczenia, ale tak naprawdę do dzisiaj odczuwamy skutki powstania.
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: prawda jest prosta, bój heroiczny i pamięć o Powstańcach słuszna. Jednak dowództwo Powstania szafowało życiem setek ludzi mając świadomość klęski jaka ich czeka. Podsumowując pamięć o Powstaniu tak, dowództwo pod sąd.
  • Odpowiedz
Jeszcze się poprawię zanim ktoś się przyczepi - 22 lipca powołano nie Polską Rzeczpospolitą Ludową, tylko Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, a samo państwo do 1952 roku miało dla zachowania pozorów nazwę Rzeczpospolita Polska. Ale generalnie wiadomo że chodziło mi o marionetkowy rząd komunistów.
  • Odpowiedz
@SalomonKalu: Ja uważam że dowództwo należałoby skazać na karę śmierci. Dzisiaj nie ma wątpliwości że była to świadoma działalność na szkodę Państwa Polskiego.
  • Odpowiedz
@kiera1: dokładnie, problem w tym ze u nas w kraju jak zwykle wszystko ma byc albo białe albo czarne. Tutaj jednak genialny przykład, że nic nigdy takie nie jest. Wiec póki ludzie nie zaczną myśleć i analizować puty będą sie wyzywać od nazistów itp.
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy @oficer-prowadzacy Założenie wybuchu Powstania miało 5 warunków. Przede wszystkim miało się odbyć poza miastem. Żaden nie został spełniony. Anders dobrze powiedział. Powinni stanąć przed sądem. Źródło : Zychowicz "Obłęd'44" Ps. Żeby nie było. Decyzja dowództwa wysyłająca na rzeź nieuzbrojone wojsko i narażająca ludność cywilną na hekatombe, to co innego niż bohaterstwo powstańców. A jednak na marne.
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: łatwo nam oceniać po 74 latach z kanapy... zapominamy w naszych rozsądkowych analizach o tym co czuli ludzie żyjący w tamtej stolicy, o tym, że szwby szykowały się do kopania umocnień, powszechnej mobilizacji. Warszawa była jednym z ostatnich ośrodków przed właściwymi Niemcami i na pewno łatwo by jej nie odpuścili jak to próbujesz wmawiać.
Oczywiście nie zmienia to tego, że PW nie było przygotowane, generałowie pod sąd itd. Z tym,
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: Powstanie było bardzo, bardzo wygodne dla Stalina. Powojenna Polska wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby nie zginęły tysiące ludzi, a stolica nie była by z zgliszczach. Może wtedy komunizm upadłby by szybciej.

Zrujnowanie Warszawy cofnęło Polskę o wiele lat w rozwoju - co tylko pomogło ZSRR.
  • Odpowiedz
@Singularity00:
Ciężko powiedzieć czy "i tak by wybuchło", nastroje społeczne na pewno były napięte, ale raczej nikt sam z siebie by nie wywołał powstania, od tego było dowództwo żeby chłodno kalkulować, a nie robić jakieś romantyczne zrywy.
Co do umacniania to na pewno nie zdobywano by miasta forsując przeprawę w samej Warszawie, najprawdopodobniej siły sowieckie przeprawiłyby się w innym miejscu i dopiero potem atakowano miasto od zachodu. Sądzę że nawet w
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: jestem ostatnią osobą, która by broniła PW ale jednocześnie ciężko się zgodzić z teoriami, że stolica by przetrwała, że zginęłoby mniej ludzi.
Jeśli przyjmiemy, że PW nie było to mielibyśmy co? a no zdobywanie stolicy przez sowietów za pomocą ciężkiej broni, nalotów, czołgów - po paru tygodniach efekt byłby niemal taki sam jak po PW. Do tego cywili też by nikt nie oszczędzał bo ginęliby w nalotach oraz zmuszani przez
  • Odpowiedz
@Singularity00:
No właśnie nie do końca, bo z miastami które były przed wojną na terenie Polski Armia Czerwona obchodziła się nieco delikatniej, np.: podczas zdobywania Krakowa nie używano lotnictwa, a artylerię też w ograniczonym zakresie. Co innego Gdańsk, Wrocław czy Szczecin - te miasta uważano za niemieckie (tym bardziej że ich powojenny status nie był jeszcze pewny) i w ich przypadku już się z nimi nie #!$%@?.
Co do NKWD to
  • Odpowiedz