[d.....i]

Tucznik na urzędniczej nie tyle nie jest już potrzebny - on jest na streamach z U2/9 niemile widziany. Proste - tucznik stał się takim typowym januszem biznesu. Już wyjaśniam. Spora część z Was miała kiedyś z takim januszem, albo dla takiego pracowała.

Kiedy janusza nie ma w firmie, to wszystko jakoś sobie powoli hula. Ludzie pracują, wykonują swoje obowiązki tak jak potrafią najlepiej, a niekiedy znajdują sposoby żeby swoje czynności zoptymalizować, ulepszyć proces, coś poprawić. Nierzadko rodzą się wtedy jakieś fajne pomysły.

Jednak jak janusz przychodzi to zaraz rozstawia wszystkich po kątach, łazi bez celu #!$%@?ąc trzy po trzy. Jak widzi że pracownik robi coś inaczej niż powinien (bo tenże pracownik sam wymyślił jak coś robić inaczej, dzięki czemu robi to szybciej/efektywniej/lepiej), to ten go #!$%@? i każe robić tak jak JEMU wydaje się że jest lepiej. Swoim zachowaniem wprowadza w firmie chaos, zły nastrój udziela się pracownikom, każdy czuje januszowy biczyk nad głową, a sam janusz wtrąca się we wszystko i nieprzychylnie komentuje.

Do tego janusz nierzadko zatrudnia rodzinę i znajomych, ale nie dlatego że im bardziej ufa - tylko dlatego że może ich bardziej skutecznie dymać w dupala na kasę i wykorzystywać. Często zatrudnia na czarno - po to by móc bezkarnie obcinać ludziom pensje za najdrobniejsze przewinienie, choć często żadnego przewinienia nie było - były tylko januszowe urojenia.

Janusz wykorzystuje często swoich pracowników do wylewania na nich swoich frustracji i niepowodzeń, czy tych biznesowych, czy prywatnych. Nie ma u janusza kultury pracy, jest zarządzanie poprzez chaos system kar który dotyka każdego, oraz nagród których nikt nigdy nie widział.

Ot, cały tucznik.

#danielmagical #patostreamy

[P.....x]

@dziki: Jak ja szanuję za ten wpis;) 100% moje przemyślenia

[M.....4]

@dziki: aż mi sie przypomniała robota z markecie budowlanym :D Kierownikowi sie dziecko urodziło i nie było go półtorej może 2 tygodnie w pracy. Szef raz na miesiąc przyjeżdża więc "pracodawcą" owego marketu jest kierownik. Wiesz co jest najlepsze? Ze jak jego nie było to wtedy sklep "najlepiej" funkcjonował. Potem się jeszcze zastanawiałem na #!$%@? potrzebny jest ten kierownik skoro pracownicy sobie swietnie radzą wprowadzają ciekawe kreatywne pomysły, a gdy kierownik