Wpis z mikrobloga

@Zniwiarz-Ponury: Niektóre wygrywy lub pseudo-wygrywy też uważają za swój obowiązek opowiedzieć jak to rzekomo fajnie właśnie przed chwilą figlowali albo popodniecać się swoją rzekomą wyższością. Nie spotykają ich z tego powodu żadne nieprzyjemności

No niech się cieszą, zlewać albo dać na czarną listę. Troll nie karmiony zdycha z głodu.

Wpieprzanie się ''normictwa'' z umoralnianiem na ten tag, to dopiero lipa. I co? Olać i nie ma lipy ani nerwów.