Wpis z mikrobloga

#lumpeks #secondhand #perelkizlumpeksu

Też tak macie, że w ostatnich 2-3 latach bardzo poprawiły się ciuchy w secondhandach?
Wcześniej to ledwo co szło upatrzeć bo wisiały same babkowe szmaty, teraz to do przymierzalni i z 20-25 sztuk idzie uzbierać.
Zawsze jak idę do kupię przynajmniej z 2 czy 3 rzeczy :D

Przy czym nie szukam markowych ubrań za wszelką cenę, a po prostu ładnych, fitujących i w dobrym stanie.

Powrzucałabym jakieś foteczki ale taki element tu nieraz siedzi, że wolę nie xD
  • 46
  • Odpowiedz
@jilted: a skąd jesteś? Chodzisz regularnie czy tak jak Ci się przypomni? Masz jakieś niestandardowe wymiary?

@LichoToWie: czemu cebulacko? :P bo są używane?
Mi to tam nic nie przeszkadza, ważne żeby w dobrym stanie były. Często znajduje jeszcze z metkami ubrania. No i zawsze jak kupię coś fajnego to mam mega satysfakcję i jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś miał taką samą sukienkę :P
  • Odpowiedz
@Alezja: Ja mam coś takiego, że jednego tygodnia w moim rozmiarze jest np ogrom sukienek, a nie ma bluzek. A następnego tygodnia jest zupełnie odwrotnie :D nie wiem z czego to wynika.
Byłam we wtorek np i z 15 sukienek do mierzenia wziełam
  • Odpowiedz
@ElCidX: e tam, mi się podoba. Fajna długość do kolana i ładny wzór :)

Fajnie pasuje do np białego tiszertu na lato albo czegoś podobnego. Taka o, żeby na zakupy iść albo do kina :)
  • Odpowiedz
@Shyvana: Nie zauważyliśmy, po prostu twój gust i wymaganie zeszły na psy. W lumpeksie ubierają się tylko biedacy co my bogaci wam oddamy zużytego. Ja np. chodzę w butach tylko do czasu aż się pobrudzą, potem wyrzucam do śmietnika, nikomu nie oddaje żeby jakiś biedak nie psuł ekskluzywnej marki, żeby nie nosił drogich marek plebs.
  • Odpowiedz