Wpis z mikrobloga

@dawid-osial: Zdjęcia RAW pozwalają Ci "wywołać" je później na komputerze, dostosowując według własnych potrzeb wiele parametrów, które aparat sam dobiera tworząc klasycznego JPEGa. Przechowują znacznie więcej informacji, niż wyjściowy JPEG, przez co można "wyciągnąć" z nich np. detale, które zostają utracone przez automat robiący JPEGa. To, co Ty widzisz podglądając takiego RAWa na szybko, to takie przykładowe "wywołanie", zwykle ze standardowymi ustawieniami. RAWów nie ogląda się w ten sposób. RAWy to
  • Odpowiedz
@dawid-osial: Photoshop z odpowiednim pluginem, Lightroom, Optics Pro. I zapewne cała masa innych, jednak te to zdecydowana czołówka. No, dwa pierwsze. Trzeci to alternatywa.

Podejrzewam, że producent telefonu może coś dostarczać od siebie.
  • Odpowiedz
@dawid-osial: Tak, bo to surowa postać tego, co zebrała matryca aparatu fotograficznego. Najistotniejsza różnica jest w tym, że JPEGi pozwalają na zapisanie tzw. "8 bitów na kanał", to znaczy że każdy piksel może być opisany tylko jedną z 256 różnych wartości czerwonego, niebieskiego i zielonego. Natomiast zazwyczaj matryce aparatów mierzą światło ze znacznie większą rozdzielczością kolorystyczną: każdy z kolorów może mieć znacznie więcej niż 256 różnych odcieni. Kiedy to się przerabia
  • Odpowiedz