Wpis z mikrobloga

Trzyletnia Tesla S z przebiegiem 644 tysięcy kilometrów (400 tysięcy mil). Całkowity koszt obsługi serwisowej auta na całym dystansie wyniósł ~69 tysięcy złotych (18 900 dolarów) - 25 tysięcy złotych za naprawy auta oraz 45 tysięcy złotych za zaplanowaną obsługę serwisową. Auto służyło do komercyjnych przewozów osób w Stanach Zjednoczonych.
Firma zamieściła również fotografie wnętrza Modelu S. Po 644 tysiącach kilometrów kierownica się błyszczy. To samo dotyczy foteli, które są mocno wyślizgane i nieco pougniatane, ale nie są poprzecierane, co dobrze świadczy o jakości wykorzystanych materiałów.
Co warto podkreślić - jest to model przed liftem i z aż 644 kilometrami, a cała suma za naprawy wyniosła tylko 69 tys. zł.
Więcej info w linku - LINK :)

#tesla
MisiekD - Trzyletnia Tesla S z przebiegiem 644 tysięcy kilometrów (400 tysięcy mil). ...

źródło: comment_TUKULpkYIe0OHcgVd9Yk205CW61zZxXV.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
@MisiekD: SC pewnie tak, jak mówisz, darmowy dla early-adopters, chociaż były sytuacje, gdy Tesla wysyłała małe "upomnienia" za nadużywanie SC tudzież ograniczała moc ładowania z SC konkretnemu auto tłumacząc to wykrytym zwiększonym zużyciem ogniw.
  • Odpowiedz
@zolwixx: 400k mil przy 330Wh na mile to jakieś 132.000 kWh. Ładując to słabą ładowarka o mocy 10kW wystarczy 13 200 godzin czyli ok. półtora roku, 50% czasu życia tej Tesli więc do zrobienia.

A przecież są jeszcze superchargery z mocą 120kW które ściełyby ten czas ładowania o rząd wielkosci do niecałych 2 miesięcy (5% czasu życia auta czyli zawrotne 1.5h dziennie, średnio)
  • Odpowiedz
@paki82: to był dawny pomysł Muska, ale nie miało to sensu.
@zolwixx: Są superchargery z dużą mocą ładowania, tam nie siedzi się 7/8h i nie ładuje się takim napięciem jak z siły w domu.
  • Odpowiedz
@paki82: Dawno zamknięte.
@KurzeJajko: Zrobiła. Jedną stację na odludziu bez szans by się tam dostać prywatnym właścicielom.
Generalnie wykorzystali fabryczny system serwisowy do instalacji i wyciągania battery packa. Tylko z małym niedopowiedzeniem - nie ma podłączenia do obiegu chłodzenia.
  • Odpowiedz
są stacje gdzie podjeżdżasz zdejmują baterię pustą i zakąłdają nową pełną, trwa to 5 min nawte chyba nie

Jakiś przykład takiej stacji?

Tesla nie zrobiła battery swapa xD To był pomysł sprzed lat, ale nie pykło.


@paki82: @positive_rate: @KurzeJajko: zrobiła, ale po czasie wyłączyli, bo mieli zbyt małe zainteresowanie. Pilotażowa stacja stała w Kalifornii, ale feedback był średni. Ludzie raczej nie chcieli oddawać swoich battery packów
  • Odpowiedz