Wpis z mikrobloga

Prawda jest taka, że Magical w porównaniu do fajtera tibijskiego Rafonixa miał jaja i wyszedł do walki. Pół życia chlał/ćpał/żarł niezdrowo, nie szanował się, nigdy nie uprawiał sportu a po 3 tygodniach treningu był w stanie wytrzymać walkę z napinaczem Polakiem, który jak Tucznik przechylał szklankę kotła i wyzywał menelicę podnosił hantle na siłce.

Prawda jest taka, że myśleliście, że po 1 ciosie Tucznik krzyknie "MAMA AŁA BOLI" i będzie koniec walki, a tu zaskoczenie. Grubas pokazał większą wolę walki niż myśleliście, mimo, że nie pokazał niczego nadzwyczajnego. Nie zapominajcie, że to nie walka sportowców, tylko patusa z Torunia i modela z Instagrama.

Dodatkowo tak się śmiali, że Tucznik itd. Guzik ważył tyle samo mając 10 cm mniej, a Boxdel przy tym samym wzroście 15 kg więcej. Magical w miesiąc schudł 8 kg.

Moim zdaniem hejtujcie tego Magicala za walkę na siłę. Róbcie to za niszczenie rodziny/nie dawanie żyć sąsiadom itd. Ale gdyby to był inny człowiek z takim trybem życia, to byście bili brawo. Taka prawda i przerzucajcie się teraz w komentarzach jakim to psem Tucznika i Boxdela jestem.

Prawda jest też taka, że organizacja gali i PPV było na lepszym poziomie niż myśleliście, ale cóż zawsze można mieć w głowie swoją wersję wydarzeń, która jest jedyna i słuszna.

#danielmagical #patostreamy
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oldschool493: Przeciez tu przez godzine byly komenty, ze tragiczna gala, po co organizowana a po gali nagle same propsy. Nie zaluje, ze dalem za to 15 zl mimo ze bylo pelno restreamow. Ja nie zbiednieje, a dzieki zarobkom z ppv powstanie druga gala. Mi sie milo ogladalo - super organizacja.

Co do walki. Pierwsza runda dobra Magicala, dopoki mial sily to trafial Polaka. No, ale potem niestety brak tlenu. Jedna
  • Odpowiedz