Wpis z mikrobloga

POMOCY
Kilka dni temu przez okno usłyszałem piosenkę której nie mogę się pozbyć nucenia w myślach
Wiem o niej tyle:
- jestem prawie pewien że słyszałem ją w jednym z filmów - jakiejś nowszej komedii europejskiej (dokładnie nie pamiętam ale nie anigelskiej na pewno) w której grupka młodych ludzi była na jakichś egzotycznych wakacjach i przez cały film próbowała wrócić do hotelu bo się zgubiła - lekko głupkowata ale fajna komedyjka, pamiętam że była w niej jakaś babka na elektrycznym wózku inwalidzkim i jakieś dzikie plemię (UWAGA: NIE JESTEM PEWIEN CZY TO TRAFNE SKOJARZENIE Z PIOSENKĄ)
- muzyka jest bardzo łagodna, spokojna, lekko optymistyczna muzyka na gitarze akustycznej poprzez pojedyncze tłumione szarpnięcia (tak jak np. w piosence billionaire bruna marsa)
- najlepsze: jest chyba zupełnie bez słów, pojedyncze sylaby cicho śpiewa jakaś piosenkarka i leci to mniej wiecej tak: https://vocaroo.com/i/s1jhnK4Ur6dO (tak to ja nucę XD)

Ktoś coś wie? XD

#szukampiosenki #film #muzyka
  • 6
  • Odpowiedz