Wpis z mikrobloga

Mały update dla wszystkich którzy się udzielali pod moim postem o chorym kitku - Stefanie. Po 3 godzinach u weta niestety musiałam iść do pracy i kote zostało w domu pod opieką drugiego kotka. Gdzieś około godziny 15 dostałam od niebieskiego wiadomość, ze Stefan sam zjadł! O 19 był znowu na kroplowce i weterynarz powiedział, ze w brzuchu słychać niby jakieś szmery w jelitach pomimo ze jeszcze wczoraj uslyszalam ze jedyne co słychać to cisza. Drugim dobrym objawem jest fakt, ze sam jadł. Podobno rokowania są dobre ale nie chce nic zapeszać wiec czekamy co będzie dalej!



Stefan wyglada teraz tak:
o.....e - Mały update dla wszystkich którzy się udzielali pod moim postem o chorym ki...

źródło: comment_pr1wyw88N9A5VC0nPcXG76POzUrY5Yf7.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@Twinkle: tak naprawdę tez uważam, ze to dużo jednakże wole pozostać sceptyczna bo wizja radości którą mogę utracic kiedy znów coś się zmieni mnie przeraża. Trochę jak w tym obrazku "żeby uniknąć zawodu na imprezie, przed wyjściem wmów sobie ze będzie tragicznie wiec nawet kiedy będzie średnio to będzie super!"
  • Odpowiedz