Wpis z mikrobloga

Kiedy #gimboateizm wejdzie za mocno. XD
Tak to jest jak się ma zaburzenia percepcji. Czy on naprawdę sądzi, że śmierć milionów ludzi byłaby dla istoty wszechmogącej problemem, jeżeli ona doskonale wie o tym, że ci ludzie po śmierci jedynie pozbywają się fizycznego ciała w stworzonym przez niego świecie, a nadal istnieją w formie duchowej w świecie tej wszechmogącej istoty?
Śmierć dla Boga nie jest problemem, to tylko etap życia duszy człowieka jeżeli by się nad tym zastanowić, a fizyczne życie na ziemii jest tylko testem, który każdy musi przejść.
#carrioner #bekazpodludzi #katolicyzm
  • 8
Śmierć dla Boga nie jest problemem, to tylko etap życia duszy człowieka jeżeli by się nad tym zastanowić, a fizyczne życie na ziemii jest tylko testem, który każdy musi przejść.


@Nedkely: Tylko pod warunkiem, że On istnieje. Bo jeśli nie, to jest wypaczenie tego co jest dobre, a co złe.
@jan_zwyklak: I tu jest właśnie sens wiary, Ty się nigdy nie dowiesz co jest po śmierci, bo tak został ten świat skonstruowany. Ludzkość nie ma prawa się dowiedzieć wyniku testu dopóki nie umrą, tyle w różnych religiach jest wątków o śmierci i życiu po niej, właśnie z tego powodu że my dowiedzieć się nigdy nie będziemy mogli.
To przerażające, bo z jednej strony warto być wierzącym, ale do końca nigdy nie
@Nedkely: Ten cały @Carrioner jest #!$%@? skończonym jełopem i to co on #!$%@? to jest #!$%@? #!$%@? bełkot. No ja #!$%@? #!$%@? niech ta ameba przestanie się #!$%@?ć do ludzi, którzy wierzą, skoro chcą to niech wierzą. Twierdzi z pełnym przekonaniem, że żadnego Boga na sto procent nie ma, a skąd on to #!$%@? wie? Istnienia czy nieistnienia Boga nie da się udowodnić, więc #!$%@? niech zamknie swoją niewyparzoną mordę.